Podatek importowy też niewykluczony

Premier Leszek Miller powiedział w piątek, że rząd bada wszelkie okoliczności związane z ewentualnym wprowadzeniem podatku importowego i nie wyklucza żadnego wariantu. Szanse na wprowadzenie podatku ocenił na "pół na pół". Miller skrytykował natomiast pomysł opodatkowania giełdy.

Badamy wszystkie okoliczności, aby podjąć decyzję najlepszą z możliwych, wiedząc że nie ma całkowicie dobrych decyzji - mówił w Radiu Zet premier. Zapowiedział, że rząd podejmie decyzję w sprawie podatku importowego, gdy będzie przedstawiał projektu budżetu państwa na przyszły rok.

Miller wyraził obawę, że wprowadzenie tego podatku może wywołać retorsje ze strony innych krajów.

Może spowodować, że nasi zewnętrzni partnerzy w ramach właśnie tych retorsji podejmą rozmaite decyzje, które utrudnią polski eksport. Jest pytanie, co się bardziej opłaca - tłumaczył. Powiedział, że rząd oczekuje też opinii w tej sprawie ze strony Światowej Organizacji Handlu i Unii Europejskiej.

Do dzisiaj nie mamy odpowiedzi, jak nasi partnerzy zareagują. A bez wiedzy na ten temat bardzo trudno podejmować decyzje - zauważył. Miller zwrócił też uwagę, że wprowadzenie podatku importowego może oznaczać wzrost cen na wiele produktów.

70% polskiego importu to nie import konsumpcyjny, a zaopatrzeniowy. Wyobraźmy sobie, że wprowadzamy podatek importowy. To przecież oznacza, że wzrosną ceny na wiele artykułów, no bo wzrosną koszty produkcji - powiedział.

Pytany, czy PSL, które domaga się wprowadzenia podatku importowego, może wyjść z koalicji, jeśli ten postulat nie zostanie spełniony, odparł: nie sądzę, żeby to było takie rozumowanie, bo to by oznaczało, że koledzy z PSL nie potrafią uwzględniać tych wszystkich okoliczności.

Premier powiedział także, że opodatkowanie zysków z giełdy uważa za niewłaściwe. Uważam, że jest więcej powodów, które świadczą za tym, żeby tego nie robić, niż powodów, żeby to robić. Gdyby okazało się, że część pieniędzy z banków przepłynie na giełdę, to dobrze, dlatego że wtedy przedsiębiorstwa, które są notowane na giełdzie, uzyskają dodatkowe fundusze - stwierdził Miller.

Tymczasem, jak powiedział Miller, opodatkowanie dochodów z giełdy zniechęciłoby osoby zdecydowane na ulokowanie pieniędzy wypłaconych z banków na giełdzie.

Miller skrytykował także pomysł określenia sumy, która miałaby zostać wydzielona z opodatkowania zysków od lokat bankowych. To byłoby bardzo trudne do uczynienia z powodów formalnych, ale także i merytorycznych. (...) To zachęca wszystkich do dzielenia swoich oszczędności, to znaczy dzielenia jakiejś kwoty na kilka części - powiedział.(mag)

Wybrane dla Ciebie
Madera: odnaleziono ciało polskiego turysty
Madera: odnaleziono ciało polskiego turysty
Rosjanie poderwali MiG-31K. Alert w całej Ukrainie
Rosjanie poderwali MiG-31K. Alert w całej Ukrainie
Tomczyk składa zawiadomienie. Chodzi o słowa europosła Tyszki
Tomczyk składa zawiadomienie. Chodzi o słowa europosła Tyszki
Masakra żołnierzy. Gen. Syrski o przyczynach: Dowiedzieli się z czatu
Masakra żołnierzy. Gen. Syrski o przyczynach: Dowiedzieli się z czatu
Wyniki Lotto 09.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Tajny pakt Chin z Iranem. "Ropa za broń"
Tajny pakt Chin z Iranem. "Ropa za broń"
Jest najnowsza prognoza pogody na zimę. Jak może wyglądać Sylwester?
Jest najnowsza prognoza pogody na zimę. Jak może wyglądać Sylwester?
Zderzenie dwóch pociągów na Słowacji. Są ranni
Zderzenie dwóch pociągów na Słowacji. Są ranni
Zaatakował policjantkę nożem. 39-latek nie żyje
Zaatakował policjantkę nożem. 39-latek nie żyje
23-latek nie żyje. "Sprawa jest skomplikowana"
23-latek nie żyje. "Sprawa jest skomplikowana"
"Kuchenne rewolucje panu nie służą". Rzecznik Nawrockiego do Tuska
"Kuchenne rewolucje panu nie służą". Rzecznik Nawrockiego do Tuska
Burza po słowach Mentzena. Politycy PiS bronią Kaczyńskiego
Burza po słowach Mentzena. Politycy PiS bronią Kaczyńskiego