Jak powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską dyżurny straży pożarnej w Świebodzinie asp. Grzegorz Górka zawalił się fragment dachu o długości 70 metrów. - Zniszczeniu uległy meble biurowe przechowywane w kompleksie hal - powiedział.
- Nikt nie został ranny, ale jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej ewakuowano wszystkich, około 50 pracowników - dodał Górka.