Poczta potwierdziła, że napadniętemu listonoszowi skradziono pieniądze
W skradzionej napadniętemu w poniedziałek listonoszowi torbie były pieniądze, poczta nie ujawnia jednak ile. Policja nadal poszukuje sprawców, którzy postrzelili doręczyciela.
Do napadu doszło w poniedziałek przed południem na warszawskim Ursynowie. Do listonosza podeszło dwóch mężczyzn, którzy przystawili mu nóż do brzucha i zażądali torby.
Doręczyciel nie chciał jej jednak oddać - napastnicy wyrwali mu ją i zaczęli uciekać. Listonosz zaczął gonić bandytów - widząc to jeden z nich kilkakrotnie strzelił do pracownika poczty raniąc go.
Życiu listonosza nie zagraża niebezpieczeństwo, jednak jego rekonwalescencja potrwa długo.
Komenda Stołeczna Policji poszukuje sprawców, którzy - według świadków - uciekli bordowym volkswagenem Vento. Policja prosi osoby, które mogą pomóc w złapaniu przestępców, o kontakt pod numerem telefonu - 997. (mag)