Pochówek Piotra Woźniaka-Staraka. Decyzja wójta Giżycka budzi kontrowersje. "To trudne"
"To jemu wadzi grób Piotra" - grzmi jeden z tabloidów z okładki. Marek Jasudowicz, wójt gminy Giżycko, jest krytykowany za to, że złożył zawiadomienie w sprawie nielegalnego pochówku Piotra Woźniaka-Staraka. Jak podkreśla w rozmowie z WP, szkoda mu rodziny, ale to był jego obowiązek.
Wójt gminy Giżycko Marek Jasudowicz trafił na okładki tabloidów. "To on sprzeciwia się grobowi Staraka w Fuledzie" - donoszą. Jego nazwisko przewija się też w komentarzach internautów. Wszystko przez to, że włodarz złożył zawiadomienie ws. pochówku Piotra Woźniaka-Staraka.
Jasudowicz nie jest zadowolony z szumu, jaki pojawił się wokół sprawy. - Sytuacja jest delikatna. Moim zdaniem nie powinna być aż tak upubliczniana, bo to sprawy osobiste i mogą być bolesne dla najbliższych - mówi w rozmowie z WP.
- To trudne. Szkoda rodziny i osób doświadczonych tym zdarzeniem - dodaje. Skoro wójt współczuje rodzinie, dlaczego zawiadomił służby? Bo musiał. - W związku z tym, że pochówek nie został dokonany na cmentarzu, to ja miałem obowiązek zgłoszenia tego organom - podkreśla Jasudowicz.
Przyznaje, że nie analizował tego, jakie konsekwencje mógłby ponieść, gdyby nie zgłosił organom sprawy pochówku. Zapytany o to, czy dostaje krytyczne wiadomości, groźby, nie chciał odpowiedzieć.
Piotr Woźniak-Starak pochowany poza cmentarzem. Co dalej?
Na tym rola wójta gminy Giżycko w sprawie się kończy. Teraz zajmą się nią służby. - One wszystko wyjaśnią. To nie musi być od razu jakiś wyrok czy inne trudne konsekwencje - zwraca uwagę Jasudowicz.
- Na razie prokuratura się tą sprawą nie zajmuje, bo nikt jej nie złożył zawiadomienia o przestępstwie. Z informacji, które pojawiły się w mediach, wynika, że zawiadomienie zostało skierowane do policji w związku z podejrzeniem zaistnienia wykroczenia. Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych przewiduje odpowiedzialność, w której właściwym organem do prowadzenia postępowań jest policja - powiedział w rozmowie z WP prokurator rejonowy w Giżycku Grzegorz Ryński.
Jaką decyzję może podjąć policja? Asp. Iwona Chruścińska, oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Giżycku, podkreśliła, że do policji wpłynęły informacje z sanepidu i na razie nie będzie mówić o możliwych finałach sprawy.
Przypomnijmy, że zawiadomienie dotyczące możliwości popełnienia wykroczenia polegającego na pochówku poza obrębem cmentarza złożył również sanepid.
Przed pogrzebem Piotra Woźniaka-Staraka Wirtualna Polska informowała, że rodzina producenta filmowego nie występowała do sanepidu o zgodę na pochówek poza cmentarzem. Woźniakowie-Starakowie jedynie złożyli w powiatowym sanepidzie m.in. opinię geologa, że katakumby nie oddziałują w żaden sposób na środowisko.
Piotr Woźniak-Starak pochowany poza cmentarzem. Podobne historie
Głośno było również o nielegalnym pochówku prałata Sylwestra Zawadzkiego pod pomnikiem Chrystusa w Świebodzinie. Wolę zapisaną w testamencie przyjaciela wypełnił ks. Zygmunt Zimnawoda. Został skazany, ale sąd odstąpił od wymierzenia kary z uwagi na to, że duchowny miał nie zdawać sobie sprawy z tego, że łamie prawo.
Okres przeprowadzania ekshumacji rozpoczyna się 16 października i kończy 15 kwietnia. Inspektor Sanitarny, właściwy dla miejsca ekshumacji, może jednak wyznaczyć inny termin jej przeprowadzenia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl