Śmiertelne pobicie 16-latka. Czworo zatrzymanych

Zatrzymany 17-latek został w komendzie, a 16-latkowie trafili do policyjnej izby dziecka. Jak przekazało Radio ZET, policjanci z Zamościa ustalili personalia nastolatków dzięki rozmowom z okolicznymi mieszkańcami i analizie zapisu z kamer monitoringu miejskiego.

Do tej tragedii doszło we wtorek po południu na osiedlu Planty przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu. Śledczy wyjaśniają przebieg i okoliczności napaści.

Służby zostały wezwane do 16-latka, który miał na ciele ślady pobicia.

- Została udzielona mu pomoc medyczna przez załogę karetki pogotowia. Niestety, pomimo reanimacji, życia 16-letniego chłopaka z gminy Zamość nie udało się uratować - powiedziała we wtorek wieczorem st. asp. Katarzyna Szewczuk z zamojskiej komendy.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że idący chodnikiem nastolatek miał zostać zaczepiony przez grupę młodych osób.

Po napaści natychmiast ruszyły poszukiwania sprawców. W obławie uczestniczyły patrole w całym mieście.

Na miejscu pracowali prokurator i policyjni technicy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu.

Źródła: Radio ZET, PAP

Czytaj też:

Była na miejscu tragedii. "Strażak rzucił hełmem i zaczął płakać"

Jest decyzja ws. aresztu dla byłego ministra w rządzie Tuska

Marzec da popalić. Potężne uderzenie zimy

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ