Pobił braci na śmierć, bo jeden był mu winny 500 zł
Słupska prokuratura przedstawiła zarzut popełnienia podwójnego zabójstwa Józefowi W. Mężczyzna miał zabić dwóch braci R; z ustaleń prokuratury wynika, że motywem zabójstwa były finansowe rozliczenia między nim a braćmi. Jeden z zamordowanych był mu winien 500 zł.
Mieszkający samotnie w jednorodzinnym domu bracia R. zginęli 21 września 2010 roku. Sekcja zwłok wykazała, że obaj zostali pobici, jednak bezpośrednią przyczyną zgonu obu mężczyzn było uduszenie na skutek przebicia płuc przez połamane żebra. Z ustaleń prokuratury wynika, że motywem zabójstwa były finansowe rozliczenia między braćmi R. a Józefem W.
Józefa W. zatrzymano na początku stycznia w szwajcarskim mieście Winterthur. Miejscowi policjanci zainteresowali się nim, bo jechał po pijanemu na rowerze. Dopiero po jakimś czasie ustalili, że szuka go polska prokuratura. Ekstradycja Józefa W. trwała bardzo krótko i przebiegała według uproszczonej procedury, bo mężczyzna sam zgodził się na przewiezienie do Polski.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Słupsku powiedział, że Józef W. nie przyznał się do winy. - Na razie nie występujemy do sądu o jego tymczasowe aresztowanie, bo do końca stycznia trwa areszt na mocy listu gończego - powiedział.
W. jest trzecią osobą, która usłyszała zarzuty w tym śledztwie. O zabójstwo podejrzany jest również jego przyrodni brat Piotr R. Natomiast przyjaciółka zamordowanych Teresa G. ma zarzut utrudnianie śledztwa i niezawiadomienia policji o morderstwie.
Piotra R. i Teresę G. zatrzymano niedługo po zabójstwie. Żadne z nich nie przyznało się do winy. R. osadzono w areszcie. Obecnie jest on na obserwacji psychiatrycznej. G. przebywa na wolności, ma dozór policji.
NaSygnale.pl: Koszmar strażaków podczas nocnego pożaru