Pobił 5-dniowego noworodka. Myślał, że to lalka

Było to pierwsze wyjście całej rodziny po narodzeniu małej Elsie Rose. Rodzice zabrali ją i jej 7-letnią siostrę na zakupy do Tesco. W sklepie rodzina spotkała sąsiadkę, która pracowała na miejscu. Zachwycona nowo narodzonym maleństwem zawołała znajomą parę, która również robiła tam zakupy: Chodźcie i zobaczcie to piękne dziecko!.

Para podeszła do zgromadzonych, a mężczyzna, ku zaskoczeniu wszystkich, uderzył 5-dniową dziewczynkę pięścią w twarz. Dziecko zaczęło płakać. Rodzice byli zszokowani. Matka Elsie, Amy Duckers twierdzi, że uderzenie było tak mocne, że można było je wręcz usłyszeć.

63-latek tłumaczył potem, że pomylił dziecko z lalką.

Nie mogę w to uwierzyć, tym bardziej, że było to 5-dniowe dziecko. To było pierwsze wyjście Elsie od kiedy przyszła na świat. Teraz jestem zbyt przerażona, by brać ją znów gdziekolwiek. Moja 7-letnia córka była świadkiem zdarzenia i zaczęła krzyczeć. Myślała, że on zabił dziecko. Nie chcę, by ktokolwiek znów dotykał moje dziecko - mówi matka.

Dziewczynka trafiła z raną uderzeniową do szpitala. Po siedmiu godzinach wypuszczono ją do domu. Sprawca został aresztowany. Został mu postawiony zarzut ataku na dziecko.