PO decyduje, co zrobić w sprawie prezydenta Sopotu
Zarząd Platformy Obywatelskiej decyduje, czy usunąć, czy pozostawić w partii prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Trójmiejski biznesmen Sławomir Julke zarzuca Karnowskiemu, że złożył mu propozycję korupcyjną.
21.07.2008 | aktual.: 21.07.2008 20:52
Premier Donald Tusk zapowiedział, że będzie rekomendował zarządowi PO podjęcie decyzji o usunięciu Karnowskiego z partii. Zdaniem szefa rządu, do czasu postawienia zarzutów Karnowski nie powinien prowadzić działań jako prezydent Sopotu.
Nieoficjalnie członkowie zarządu PO przyznają, że los Karnowskiego jest przesądzony - zostanie wykluczony z partii. Oficjalnie politycy Platformy zapewniają jednak, że decyzja jeszcze nie zapadła.
W posiedzeniu zarządu bierze udział Tusk, który nie chciał jednak rozmawiać z dziennikarzami. Wcześniej szef klubu PO Zbigniew Chlebowski mówił, że w sprawie wykluczenia Karnowskiego z partii decydująca będzie opinia Donalda Tuska.
Wicepremier, szef MSWiA Grzegorz Schetyna poinformował dziennikarzy, że rzecznik dyscypliny partyjnej Paweł Graś był w weekend na Pomorzu, gdzie zbierał informację na temat sprawy Karnowskiego. Poseł Graś przedstawi nam informacje, które zebrał, a następnie podejmiemy decyzję - powiedział Schetyna.
W pierwszych dniach lipca trójmiejski biznesmen i członek PO, Sławomir Julke, zawiadomił prokuraturę o tym, że w marcu br. prezydent Sopotu zażądał od niego łapówki w postaci dwóch mieszkań. Zdaniem przedsiębiorcy miała to być cena za pomoc prezydenta w podjęciu przychylnej dla biznesmena decyzji o dobudowaniu piętra na jednej z sopockich kamienic.
Julke na dzień przed powiadomieniem prokuratury miał opowiedzieć o sprawie premierowi. Tusk przyznał, że 6 lipca Julke podszedł do niego na boisku piłkarskim i powiedział, że zamierza następnego dnia złożyć zawiadomienie do prokuratury.
Sprawą domniemanej korupcji zajęło się gdańskie biuro do spraw przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Julke przekazał prokuraturze nagranie z rozmowy, jaką odbył z prezydentem Sopotu w marcu.
Karnowski nie przyznaje się do winy. Twierdzi, że rozbudowa kamienicy miała być wspólną inwestycją: jego i zaprzyjaźnionego z nim wówczas Sławomira Julke.
Jacek Karnowski zawiesił swoje członkostwo w PO i przebywa na kilkudniowym bezpłatnym urlopie. 29 lipca odbędzie się sesja sopockiej Rady Miasta, na której radni mają przedyskutować sprawę domniemanej korupcji prezydenta Sopotu. Sesję zwołano na prośbę sopockiego PiS.