"Będą wracać z kościoła...". Postanowiła zagrać sąsiadom na nosie
Jedna z mieszkanek Rabki Zdrój przygotowała dla swoich sąsiadów wyjątkową okazję z okazji 31. finału WOŚP. Swój płot obkleiła charakterystycznymi naklejkami w serduszka. - Śmieją się, że daję pieniądze Owsiakowi. Będą wracać z kościoła to przygotowałam im niespodziankę - mówi kobieta w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
W mediach społecznościowych "Tygodnik Podhalański" opublikował historię jednej z mieszkanek Rabki. Kobieta postanowiła przygotować dla swoich sąsiadów wyjątkową niespodziankę z okazji 31. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jak przyznaje kobieta w rozmowie z "Tygodnikiem", sąsiedzi wyśmiewali się z niej, że "daje pieniądze Owsiakowi". W odpowiedzi postanowiła wszystkim przypomnieć, że wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy.
- Śmieją się, że daję pieniądze Owsiakowi. Będą wracać z kościoła, to przygotowałam im niespodziankę. Bo ja gram z Orkiestrą od początku - mówi kobieta w rozmowie z tygodnikiem.
Mieszkanka Rabki postawiła udekorować swój płot charakterystycznymi dla WOŚP naklejkami-serduszkami. - Wrzuciłam do puszki 100 zł, żeby mieć więcej serduszek - przyznała Rabczanka.
"Chcemy wygrać z sepsą!". Orkiestra gra 31. raz
Trwa 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku WOŚP zbiera na wyposażenie szpitali w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zakażeń. "Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich - małych i dużych!" - zapowiadają.
Do WOŚP po raz kolejny przyłączają się także Wirtualna Polska i Pudelek! Szczegóły wyjątkowej aukcji znajdziecie tutaj.
Źródło: "Tygodnik Podhalański"