Płonie skład ropy w Makiejewce. Szef DRL: ostrzelała nas ukraińska armia
W Makiejewce na terenie separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej płonie skład ropy. Denis Puszylin, szef DRL twierdzi, że to efekt ostrzału przez ukraińską armię. Pożar gasi kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej.
Pożar w Makiejewce, jak twierdzą naoczni świadkowie wybuchł rano. Według Denisa Puszylina, szefa separatystycznej Donieckiej Republiki Ludowej, płoną cztery ogromne zbiorniki, po 5 tys. litrów każdy.
Puszylin, w rozmowie z kremlowskim propagandystą Władimirem Sołowiowem stwierdził, że pożar to efekt ostrzału składu ropy przez ukraińską armię.
"Według wstępnych danych, w wyniku ostrzału bazy naftowej na Makiejewce jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne" - poinformowała w oświadczeniu obrona terytorialna DRL.
В Макеевке горит нефтебаза
Według Donieckiej Agencji Informacyjnej na miejscu zdarzenia pracuje kilkadziesiąt jednostek straży pożarnej. Strażacy walczą z ogniem i starają się nie dopuścić do jego rozprzestrzenienia się na kolejne zbiorniki z paliwem.
Źródło: pravda.com.ua, tass.ru, ria.ru