Demonstracja trwała dwie godziny.
Związkowcy m.in. palili stosy opon przed siedzibami Kompanii Węglowej (KW), Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) oraz Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Od górniczych spółek domagali się podwyżek, od rządu - zmiany polityki społeczno-gospodarczej.