Płock. Pijany dyżurny na stacji PKP
We wtorek wieczorem płocka policja dostała zgłoszenie o kłopotach dyżurnego ruchu. Straż Ochrony Kolei nie mogła nawiązać łączności z jego jednostką. Okazało się, że mężczyzna pełniący służbę na stacji był kompletnie pijany.
Policjanci, którzy dotarli na stację, przebadali dyżurnego alkomatem. Pomiar wykazał ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
- Okoliczności niewłaściwego zachowania pracownika podczas pełnienia czynności służbowych są wyjaśniane - powiedział "Dziennikowi Płockiemu" Karol Jakubowski. Rzecznik prasowy PKP zapewnia, że dyżurny został natychmiast odsunięty od czynności służbowych. - W spółce praca pod wpływem alkoholu oznacza dyscyplinarne zwolnienie - podkreśla.
Pracownicy PKP kontrolowani
Przed objęciem służby każdy pracownik PKP przechodzi szkolenia i pouczenia związane z wpływem alkoholu i innych używek. - Prowadzone są także dzienne i nocne kontrole na posterunkach ruchu - dodaje rzecznik prasowy PKP.
50-latek przebywa w policyjnym areszcie. Sprawą zajmie się prokuratura. Mężczyzna odpowie za sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Grozi za to kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do nawet 8 lat.
Czytaj też: Pociąg uderzył w tira. "Szlaban był podniesiony"
Rzeszów: tragiczny wypadek na torach. Kamery uchwyciły moment zderzenia
Masz news, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl