Płock. Tęczowa Matka Boska. Biskupi nie potrafią pogodzić się z uniewinnieniem aktywistek
Biskupi diecezji płockiej wydali oświadczenie, w którym twierdzą, że "nie godzą się z wyrokiem uniewinniającym oskarżone o rozlepianie nalepek z Matką Bożą Częstochowską w tęczowej aureoli". Wyrok Sądu Rejonowego w Płocku w tej sprawie mieli przyjąć "z bólem i smutkiem".
Trzy oskarżone w procesie o obrazę uczuć religijnych zostały uniewinnione kilka dni temu przez Sąd Rejonowy w Płocku. Sąd uznał m.in., że zachowanie oskarżonych nie wypełniło znamion zarzucanych czynów, w tym działania intencjonalnego. Chodzi o wydarzenia z nocy z 26 na 27 kwietnia 2019 r., gdy wokół kościoła św. Dominika w Płocku aktywistki rozkleiły nalepki z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej. Postaci Maryi i Dzieciątka otoczone były aureolami w barwach tęczy. Nalepki były odpowiedzią na materiały homofobiczne kolportowane w Płocku.
Biskupi: "Wyrok przyjmujemy z bólem i smutkiem"
Sąd uznał, że celem aktywistek było wsparcie dla osób LGBT i ochrona osób dyskryminowanych z powodu orientacji psychoseksualnej i tożsamości płciowej.
"Z bólem i smutkiem przyjęliśmy wyrok Sądu Rejonowego w Płocku z dnia 2 marca 2021 r., w sprawie dotyczącej profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej w naszym mieście, w kwietniu 2019 r. Zauważamy, że działania, których dotyczyło postępowanie sądowe, w sposób oczywisty naruszały ład społeczny i - w swojej istocie - są zaprzeczeniem idei tolerancji, na którą powołują się sprawcy" - napisali we wspólnym oświadczeniu biskup płocki Piotr Libera, biskup pomocniczy tej diecezji Mirosław Milewski oraz biskup senior Roman Marcinkowski.
"Nie godzimy się z wyrokiem, który przez wielu określony już został jako jawne przyzwolenie Państwa na działania wymierzone w religię katolicką, cześć Matki Bożej i przedmioty kultu z Nią związane oraz uczucia katolików. Wyrażamy głęboką nadzieję, że sąd II instancji, zgodnie z prawem, opowie się przeciw dokonanej profanacji, przywracając zachwiane poczucie sprawiedliwości" - oświadczyli biskupi.
Ich stanowisko - z tytułem: "Oświadczenie biskupów diecezji płockiej w sprawie wyroku dotyczącego profanacji wizerunku Matki Boskiej" - przekazała w czwartek mediom kuria diecezjalna.
Osobne oświadczenie wydała też Akcja Katolicka Diecezji Płockiej. Podkreślono w nim, że "katolicy świeccy, członkowie Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej, wyrażają swoje najwyższe zaniepokojenie wyrokiem Sądu Rejonowego w Płocku z dnia 2 marca 2021 r., w sprawie z art. 196. Kodeksu karnego, czyli obrazy uczuć religijnych poprzez znieważenie przedmiotu czci religijnej".
"Członkowie Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej nie mogą pogodzić się z wyrokiem sądu, który odczytać można jako przyzwolenie na jawne i publiczne obrażanie uczuć osób wierzących i na profanowanie Jasnogórskiego wizerunku Najświętszej Maryi Panny" - brzmi oświadczenie podpisane przez prezesa, zarząd i Asystenta Kościelnego Akcji Katolickiej Diecezji Płockiej.
Sąd: "Celem aktywistek było zwrócenie uwagi na problem wykluczenia"
W uzasadnieniu wydanego we wtorek wyroku wobec Elżbiety P., Anny P. i Joanny G. sędzia płockiego Sądu Rejonowego Agnieszka Warchoł wskazała, że "gruntowna analiza materiału dowodowego przedstawionego przez oskarżycieli w tej sprawie oraz analiza wszechstronna okoliczności tej sprawy nie wskazały, by oskarżone swoim zachowaniem wypełniły znamiona zarzucanego im czynu zabronionego".
- Czy w ocenie sądu był to akt prowokacyjny? Tak. Celem było nagłośnienie problemu (...) Tu powstaje pytanie: czy ta kontrowersyjna forma wypowiedzi nie miała na celu wniesienia do debaty publicznej ważnego problemu? Zdaje się, że ta rozprawa i tak szerokie zainteresowania procesem jest odpowiedzią na to pytanie (...) W katechizmie Kościoła katolickiego nie znajduje się zapis wykluczający osoby nieheteronormatywne. Znajduje się tam miłość, wzajemny szacunek i zrozumienie - powiedziała sędzia Sądu Rejonowego w Płocku uzasadniając wyrok.