Płetwonurkowie czyszczą tatrzańskie jeziora
170 kilogramów monet i 50 worków śmieci zebrali polscy i słowaccy płetwonurkowie podczas dwutygodniowej akcji sprzątania tatrzańskich jezior. Ostatnim z nich było Morskie Oko czyszczone w piątek.
Ekipy polskich płetwonurków z Tatrzańskiego Parku Narodowego oraz ich koledzy ze słowackiego TANAP-u po raz pierwszy pracowali wspólnie. Od początku października oczyścili dna Czarnego Stawu pod Rysami, Przedniego i Wielkiego Stawu w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, Czarny Staw Gąsienicowy i Morskie Oko, a na Słowacji - Popradzki Staw, Wielki Staw i Szczyrbskie Pleso.
Najbardziej zanieczyszczone jest Morskie Oko. Dno tego jeziora pokrywa gruba warstwa monet. Oceniamy, że jest ich tam jeszcze co najmniej tona. Być może za kilka lat uda się pokryć dno jezioro siatką, którą ułatwi jego czyszczenie - powiedział Krzysztof Cudzich, leśniczy z rejonu Morskiego Oka.
Kolejną akcję sprzątania tatrzańskich jezior zaplanowano za rok. (kar)