Plecak ewakuacyjny w polskich domach? Wyniki badania dają do myślenia
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę mam spakowany plecak ewakuacyjny - powiedział szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Postanowiliśmy zapytać Polaków, czy poszli w ślady ministra obrony narodowej i także są przygotowani na wypadek awaryjnej sytuacji. Wyniki mogą być zaskakujące.
Na początku maja w rozmowie z Radiem ZET Kosiniak-Kamysz został zapytany, czy ma w domu plecak ewakuacyjny - czyli spakowany i w każdej chwili gotowy do wzięcia plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami w przypadku nagłego zagrożenia, jak np. ostrzał czy klęska żywiołowa.
Polacy są gotowi na sytuację awaryjną?
Kosiniak-Kamysz odparł, że przygotował sobie taki plecak, gdy niedługo po rosyjskiej inwazji na Ukrainę pojechał wraz z innymi parlamentarzystami do tego kraju. - On do dzisiaj jest spakowany - dodał. - Posiadanie takiego "plecaka bezpieczeństwa" jest dobre również na wypadek jakiejkolwiek klęski żywiołowej, jakiegoś nagłego zdarzenia. (...) Trzeba być gotowym na każdą sytuację - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oskarżają się nawzajem o agenturę. Ekspert: dochodzi do absurdu
Wypowiedź szefa MON spotkała się z krytyką ze strony opozycji: "Ewakuacja w czasie zagrożenia to ostatnie, o czym powinien myśleć odpowiedzialny minister obrony narodowej. Takie słowa - nawet jeśli intencje są dobre - nie sprawiają, że Polacy czują się bezpieczniej…" - ocenił we wpisie na portalu X były szef MON i szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
W reakcji na krytykę rzecznik MON Janusz Sejmej napisał na portalu X, że "warto zawsze wysłuchać całej wypowiedzi, a nie komentować słów, które zostały całkowicie zmanipulowane i wyrwane z kontekstu". "Pasują do negatywnych narracji i rosyjskiej dezinformacji" - ocenił.
Przygotowali plecaki ewakuacyjne? Miażdżący wynik badania
Postanowiliśmy sprawdzić, czy Polacy poszli w ślady za ministrem obrony narodowej i czy w swoich domach mają przygotowane takie plecaki. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Ariadnę dla Wirtualnej Polski, aż 79 proc. badanych odpowiedziało "nie".
Zaledwie 7 proc. respondentów odpowiedziało twierdząco, a 15 proc. nie miało w tej sprawie zdania.
Plecak ewakuacyjny, ratunkowy, ucieczkowy
Posiadanie plecaka ewakuacyjnego zaleca m.in. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
RCB przygotowało serwis informacyjny, w którym znalazły się poradniki i animacje wyjaśniające, w jaki sposób przygotować się na ewentualne wystąpienie różnego rodzaju zagrożeń oraz jakie działania podjąć w ich trakcie, a także instrukcję przygotowania plecaka ewakuacyjnego. Co powinien zawierać "plecak przetrwania"?
Zgodnie z informacjami Rządowego Centrum Bezpieczeństwa powinny się w nim znaleźć: radio na baterie, latarka, najpotrzebniejsze dokumenty, zapalniczka lub zapałki, maski oddechowe/ochronne, mapa z lokalnymi drogami, kompas, busola, GPS, otwieracz do puszek, posiłki na dwa dni, nóż, ołówek i notes, komplet sztućców, kurtka przeciwdeszczowa, apteczka, śpiwór, worki na śmieci, ubranie na zmianę, mydło, żel do dezynfekcji, kombinerki, łom, narzędzie wielofunkcyjne, gotówkę w niewielkich nominałach, butelkę filtrującą z nowym filtrem, gumy, sznurki, opaska zaciskowa.
"Każdy z domowników powinien mieć oddzielny, gotowy do zarzucenia na ramię plecak" - instruuje RCB.
Badanie zostało przeprowadzone w dniach 10-12 maja 2024 roku na ogólnopolskiej próbie liczącej 1134 osoby. Kwoty zostały dobrane według reprezentacji w populacji Polaków w wieku 18 lat i powyżej dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Badanie przeprowadzono metodą CAWI.
źródło: Radio Zet, PAP, RCB