Płatne szczepionki? Ministerstwo zabrało głos
- Nie ma na chwilę obecną żadnych planów, by szczepionki przeciw COVID-19 były płatne, raczej planujemy przedłużyć dobrowolność i bezpłatność szczepień - powiedział w poniedziałek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
Trwa akcja szczepień. Od dziś mogą rejestrować się wszyscy chętni, którzy ukończyli 18 rok życia. Ministerstwo Zdrowia prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu zdecyduje, czy będzie możliwe szczepienie 16 i 17-latków.
Zdaniem Andrusiewicza sporym problemem jest obecnie mniejsze zainteresowanie szczepieniami wśród młodych osób niż miało to miejsce w przypadku starszych roczników. Wyraził jednak nadzieję, że ta sytuacja się zmieni i program szczepień w tej grupie przyspieszy.
Zwłaszcza że - jak dodał - wkrótce do Polski może trafiać nawet 2 mln dawek szczepionki jednego z producentów tygodniowo.
Zobacz też: Niemcy. Czy mieszkańcy przestrzegają godziny policyjnej?
Płatne szczepionki? Ministerstwo komentuje
Rzecznik ministerstwa zdrowia skomentował też doniesienia, jakoby w przyszłości szczepienia miałyby być odpłatne. - Nie ma na chwilę obecną żadnych planów, by za rok szczepionki były płatne, raczej planujemy przedłużyć dobrowolność i bezpłatność szczepień - powiedział Andrusiewicz.
Andrusiewicz odniósł się też do informacji o tym, że Unia Europejska nie zamówiła kolejnej dostawy preparatu firmy AstraZeneca. Obecny kontrakt wygasa w czerwcu.
- Ta decyzja nie ma w tej chwili dla nas żadnego znaczenia, mamy zakontraktowane w granicach 100 mln dawek szczepionek różnych producentów (...). My na dzień dzisiejszy nie reagujemy w żaden sposób emocjonalnie, przyglądamy się temu, co się dzieje, Europejska Agencja ds. Leków cały czas rekomenduje szczepionkę AstraZeneca - powiedział w Onet Rano Andrusiewicz.
Przeczytaj także:
Źródło: Onet.pl/PAP