Planują relokację Palestyńczyków? Władze USA dementują
Departament Stanu USA dementuje medialne doniesienia. Według NBC News opracowano plan przesiedlenia miliona Palestyńczyków ze Strefy Gazy do Libii.
Co musisz wiedzieć?
- NBC News poinformowało, że administracja prezydenta Donalda Trumpa opracowała plan przesiedlenia miliona Palestyńczyków ze Strefy Gazy do Libii.
- Departament Stanu USA zdementował te doniesienia, określając je jako "całkowicie nieprawdziwe".
- Libia mogłaby odzyskać miliardy dolarów zamrożonych przez USA w zamian za przyjęcie Palestyńczyków, jednak ostateczne porozumienie nie zostało osiągnięte.
Czy plan relokacji Palestyńczyków do Libii jest realny?
NBC News ujawniło, że administracja prezydenta Trumpa rozważa przesiedlenie miliona Palestyńczyków do Libii. Według stacji, rozmowy z libijskimi przywódcami już się odbyły, a w zamian za przyjęcie uchodźców, Libia mogłaby odzyskać zamrożone przez USA fundusze.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak zimy na południu Polski. Nagrania z Zakopanego
Jednak Departament Stanu USA stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom, nazywając je "całkowicie nieprawdziwymi".
Przeczytaj także: Trump nie przestaje szokować. Chce sięgnąć po Strefę Gazy
Jakie są reakcje na doniesienia NBC News?
Izrael miał być informowany o planach relokacji, jednak oficjalny przedstawiciel Hamasu, Basem Naim, stwierdził, że jego organizacja nie była świadoma takich rozmów. Podkreślił również, że Palestyńczycy są silnie przywiązani do swojej ojczyzny.
Ponadto Libia, zmagająca się z niestabilną sytuację polityczną, nie wydaje się być gotowa na przyjęcie tak dużej liczby uchodźców.
Przeczytaj także: Nowa ofensywa Izraela. Dramatyczne doniesienia o ofiarach w Gazie
Co dalej z planem przesiedlenia Palestyńczyków?
NBC News sugeruje, że plan relokacji Palestyńczyków jest częścią wizji prezydenta Trumpa, który chce przekształcić Gazę w "Riwierę Bliskiego Wschodu". Syria została wymieniona jako kolejna potencjalna lokalizacja dla przesiedleń. Jednak logistyczne aspekty takiego przedsięwzięcia byłyby niezwykle skomplikowane i kosztowne, co stawia pod znakiem zapytania jego realność.