PolskaPKW: w wyborach samorządowych karta do głosowania w formie książeczki

PKW: w wyborach samorządowych karta do głosowania w formie książeczki

Państwowa Komisja Wyborcza nie rezygnuje z kart do głosowania w formie książeczki. W 2018 roku, w wyborach samorządowych, nadal będziemy wybierać w ten sposób swoich przedstawicieli, mimo że 4 lata temu "książeczki" wzbudziły wiele kontrowersji.

PKW: w wyborach samorządowych karta do głosowania w formie książeczki
Źródło zdjęć: © PAP/Rafał Guz

20.03.2017 | aktual.: 20.03.2017 13:57

Na pierwszej kartce wzoru karty do głosowania, który zaprezentowano na poniedziałkowej konferencji prasowej, znajduje się m.in. instrukcja dla wyborcy. Na drugiej kartce - spis treści, a na kolejnych - listy komitetów wyborczych.

- Z przyczyn praktycznych nie widzimy lepszego rozstrzygnięcia, propozycji niż książeczka. Płachty - w naszym przekonaniu, w przekonaniu wyborców, którzy brali udział w przedsięwzięciu listopadowym (konsultacjach społecznych - przyp. PAP) - nie zdają egzaminu. Są niewygodne i wcale nie ma gwarancji, że pozwoliłyby wyeliminować nieważne głosy w 100 proc. - powiedział szef PKW. - Każda propozycja ma jakieś wady i zalety. Uważamy, że książeczka ma zalet więcej niż negatywnych ewentualnych przesłanek - ocenił Hermeliński.

- Ta karta jest propozycją, którą możemy zaprezentować jako ostateczną propozycję - zaznaczył sędzia. Dodał, że wzór karty może jeszcze ulec modyfikacjom, jeśli dzięki nim karta miałaby być bardziej przejrzysta i jasna dla wyborcy.

Zdaniem sędziego Hermelińskiego główną przyczyną wysokiego odsetka nieważnych głosów w wyborach samorządowych w 2014 r. nie była książeczka, ale brak wiedzy, doświadczenia wyborców. - Traktowano książeczkę jako kilka kart wyborczych - uznał. Przewodniczący PKW uważa, że instrukcja napisana - jak zaznaczył - bardzo prostym językiem wykluczy znaczną część nieważnych głosów.

Na pierwszej stronie zaprezentowanego w poniedziałek wzoru karty do głosownia znajduje się informacja dla wyborcy: "To jest jedna karta do głosowania. Po oddaniu głosu wrzuć ją w całości do urny. Nie niszcz jej - nie wyrywaj z niej kartek, nie wydzieraj jej części". W kolejnym punkcie poinformowano, jak oddać głos, by był on ważny: "Wybierz tylko jedną listę kandydatów. Postaw znak X w kratce obok nazwiska kandydata z tej listy, na którego chcesz oddać głos". Dalej czytamy, że jeśli postawimy znak "X" na więcej niż jednej liście kandydatów, nasz głos będzie nieważny. W ostatnim z punktów znajdziemy informację, że znak "X" to dwie linie przecinające się wewnątrz kratki. Obok tekstu znajdują się piktogramy.

Podczas konsultacji społecznych przeprowadzonych w listopadzie ubiegłego roku większość wyborców, w tym osób z niepełnosprawnościami, za bardziej wygodną formę karty uznała broszurę, niż płachtę do głosowania. Zwracali uwagę, że kabina do głosowania była nieprzystosowana do korzystania z płachty, ze względu na jej duże rozmiary. Mówili też o problemie z jej złożeniem i wrzuceniem do urny, możliwości łatwego podarcia karty, a także technicznym problemie z wykorzystaniem płachty podczas głosowania korespondencyjnego.

Opinie w sprawie kart do głosowania można przekazywać na stronach www.pkw.gov.pl oraz www.kbw.gov.pl. "Wszystkie propozycje są brane pod uwagę" - zaznaczył sędzia Hermeliński.

Zgodnie z Kodeksem wyborczym, karta do głosowania jest jedną kartką zadrukowaną jednostronnie. W przypadku, gdy takie wykonanie karty powodowałoby znaczne trudności w posługiwaniu się nią, PKW może zdecydować, że karta będzie miała formę broszury. Wówczas na pierwszej kartce musi znaleźć się informacja o sposobie głosowania, a na drugiej - spis treści karty.

Przewodniczący Hermeliński podkreślił, że obecne działania skupiają się na opracowaniu jak najbardziej przyjaznej dla wyborcy karty do głosowania. "Z tego, co jest nam wiadome, oficjalnie ustawodawca na razie nie prowadzi żadnych jeszcze prac, które by zmierzały do zmiany Kodeksu wyborczego. Mówi się tylko o tym - te informacje padają z ust najważniejszych osób w kraju, przedstawicieli partii. Także oczekujemy na zmiany" - powiedział szef PKW.

Sędzia Hermeliński był pytany, ile czasu PKW potrzebowałaby na przygotowanie się do zmian, które zakłada przygotowany przez PiS projekt ustawy o ustroju m. st. Warszawy. Hermeliński zaznaczył, że przede wszystkim dostosowany musiałby zostać system informatyczny. Podkreślił, że zgodnie z orzeczeniem TK zmiany powinny być wprowadzane "z odpowiednim wyprzedzeniem, co najmniej półrocznym, przed terminem wyborów". "Nie możemy powiedzieć, że sobie z tym nie poradzimy i w związku z tym nie będzie wyborów - to jest wykluczone" - podkreślił.

Karty wyborcze we wszystkich wyborach ogólnopolskich i lokalnych będą zabezpieczane hologramami - powiedziała szefowa Krajowego Biura Wyborczego Beata Tokaj. Jak dodała, hologram prawdopodobnie będzie stosowany od 1 stycznia 2018 r.

Szefowa KBW uważa, że ogólnokrajowe testy systemu informatycznego dla wyborów samorządowych mogłyby się odbyć pod koniec 2017 roku. Podkreśliła, że system jest cały czas tworzony w KBW i wykorzystywany do przeprowadzania wyborów uzupełniających i referendów lokalnych.

W 2014 roku w wyborach samorządowych oddano dwa i pół miliona nieważnych głosów. Eksperci Fundacji Batorego, którzy badali, dlaczego tak się stało, uważają, że wyborców zmyliła karta do głosowania w formie broszury; z danych wynika, że niemal trzykrotnie wzrosła liczba głosów z wieloma krzyżykami.

Na "książeczce" miał także zyskać w wyborach PSL, który w wyborach do sejmików wojewódzkich zyskal 23,68 proc. głosów. Tyle głosów PSL nie miał ani w sondażach (przed- i powyborczych), ani nigdy nie dostał w żadnych wyborach (w 2010 r. ludowcy w wyborach do sejmików zgarnęli 16,3 proc. głosów).

Jedna z hipotez zakłada, że PSL wygrał na tym, że karta do głosowania do sejmików wprowadzała wyborców w błąd - nie zawierała strony tytułowej i premiowała partię, która wylosowała miejsce na pierwszej stronie. Czyli właśnie PSL.

pkwkarta do głosowaniawybory samorządowe
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)