PKW odrzuciła sprawozdania niektórych partii
Sprawozdania finansowe partii: PO, PiS, SLD, PD za 2008 rok zostały przyjęte przez Państwową Komisję Wyborczą bez zastrzeżeń - poinformował dyrektor zespołu finansowania partii politycznych i kampanii wyborczych Państwowej Komisji Wyborczej Krzysztof Lorentz. Wśród 15 partii, których sprawozdania przyjęto z uchybieniami, znalazły się m.in. PSL i SdPl.
Lorentz powiedział, że 59 sprawozdań zostało przyjętych bez zastrzeżeń, 15 ze wskazaniem uchybień, a 5 - odrzucono. Wśród tych ostatnich znalazły się sprawozdania SD, Samoobrony RP, Prawicy RP, Zielonych RP, oraz Chrześcijańskiej Inicjatywy Społecznej.
Nierzetelność w sporządzaniu sprawozdania, błędy rachunkowe, złe księgowanie, niewłaściwa kwalifikacja przychodów, niezrozumienie przepisów - to niektóre z powodów uchybień jakich w sprawozdaniach dopatrzyła się Komisja.
Wśród 15 partii, których sprawozdania przyjęto z zastrzeżeniami znalazły się PSL, LPR, Racja Polskiej Lewicy, Komunistyczna Partia Polski, Demokratyczna Partia Lewicy, Jedność Rzemieślniczo-Kupiecka, Organizacja Narodu Polskiego - Liga Polska, Polski Ruch Monarchistyczny, Platforma Janusz Korwin-Mikke, Związek Słowiański, UPR, Zieloni 2004, SdPl, Stronnictwo "Piast", Partia Piratów.
Lorentz poinformował, że PKW rozpatrzyła także informacje partii o wydatkach z subwencji, które otrzymują z budżetu państwa. Takie dokumenty złożyło dziewięć partii, w tym siedem, które w wyborach w 2007 roku przekroczyły 3-procentowy próg wyborczy oraz dwie partie: LPR i Samoobrona z racji tego, że w 2008 roku otrzymały ostatnią ratę subwencji z poprzedniego roku. Pięć informacji zostało przyjętych bez zastrzeżeń, a cztery ze wskazaniem uchybień, które - jak mówił Lorentz - polegały na nieprawidłowościach związanych z wydatkowaniem funduszu eksperckiego.
Dodał, że zgodnie z przepisami ustawy o finansowaniu partii politycznych, każda, która otrzymuje subwencje musi przekazać od 5% do 15% na fundusz ekspercki, z którego finansowana jest ich działalność wydawniczo-edukacyjna.
Trzy partie: Samoobrona, LPR i PD na fundusz wpłaciły mniej niż 5% z otrzymanej subwencji. Inaczej było z PiS, które ze środków przekazanych na fundusz opłaciło składki zdrowotne i ubezpieczenia na życie etatowych pracowników partii.
PKW zostało do rozpatrzenia jeszcze sprawozdanie Polskiej Lewicy. Lorentz zwrócił uwagę, że nie można było tego zrobić wcześniej, bo dokumenty finansowe zaginęły na poczcie.
Zgodnie z prawem, partie składają sprawozdania finansowe do końca marca. Podawane są w nich informacje o tym, skąd i ile pieniędzy uzyskały w roku poprzedzającym. Sprawozdanie zawiera też dane o wpływach na fundusz wyborczy i wydatkach tego funduszu.
Do sprawozdania dołączana jest informacja o wykorzystaniu subwencji budżetowej. Subwencję otrzymują te partie, które w ostatnich wyborach do sejmu uzyskały przynajmniej 3% prawidłowo oddanych głosów (dla koalicji próg wynosi 6%).
I tak w 2008 r. wpływy z subwencji Platformy Obywatelskiej wyniosły 34 mln 116 tys. zł, wydatki na cele statutowe - 7 mln 984 tys, wydatki na fundusz ekspercki - 1 mln 700 tys. zł. PiS w zeszłym roku odnotowało wpływy z subwencji w wysokości 32 mln 636 tys. zł, wydatki na cele statutowe - 10 mln 235 tys. zł, wydatki na fundusz ekspercki - 1 mln 932 tys. zł. Wpływy wykazane przez PSL to 12 mln 750 tys. zł, wydatki na cele statutowe - 10 mln 439 tys. zł. Z kolei wpływy SLD to razem z subwencją 23 mln 427 tys. zł, wydatki na cele statutowe - 17 mln 934 tys. zł, wydatki na cele charytatywne - 138,6 tys. zł.
Wpływy z subwencji wykazane przez SdPl za 2008 rok to 3 mln 741 tys. zł; zostały one w 95% przeznaczone na cele statutowe. W Partii Demokratycznej-demokraci.pl wpływy z subwencji wyniosły - 1 mln 690 tys. zł., wydatki na cele statutowe ok. 360 tys. zł.
Dochodami partii, zgodnie z ustawą o partiach politycznych, są poza subwencjami: składki członkowskie, darowizny, spadki. Partia nie może przeprowadzać zbiórek publicznych ani prowadzić działalności gospodarczej.
Może natomiast zarabiać np. na oprocentowaniu pieniędzy zgromadzonych na rachunkach bankowych i lokatach, na obrocie obligacjami Skarbu Państwa, a także na sprzedaży należącego do niej majątku. Może też zaciągać kredyty bankowe na cele statutowe. Jeśli partia ma nieruchomości, może jedynie użyczać ich na biura dla swoich parlamentarzystów lub radnych.
Dokumenty złożone przez partie są sprawdzane przede wszystkim pod kątem ich zgodności z ustawą o partiach politycznych i przepisami antykorupcyjnymi.
Ugrupowania, których sprawozdania zostały odrzucone przez PKW, mają siedem dni na zaskarżenie tej decyzji do Sądu Najwyższego. Sąd ma wówczas dwa miesiące na rozpatrzenie wniosku.
Odrzucenie sprawozdania finansowego oznacza utratę na trzy lata prawa do otrzymywania subwencji budżetowej. Odrzucenie dołączanej do sprawozdania informacji o wykorzystaniu subwencji budżetowej jest równoznaczne z utratą subwencji na rok.
W 2007 roku PKW odrzuciło sprawozdania finansowe PiS i SLD. Obie partie zaskarżyły tę decyzję do Sądu Najwyższego, który uznał za zasadną skargę PiS, a za bezzasadną skargę Sojuszu. Zbiegło się to w czasie z wyborami parlamentarnymi, więc decyzja SN nie miała znaczenia dla finansowania partii w nowej kadencji parlamentu.
Tegoroczne przewidywane subwencje dla partii wyniosą: PO - 40 mln 430 tys. zł, PiS - 37 mln 805 tys. zł, PSL - 15 mln 119 tys. zł, SLD - 14 mln 388 tys. zł, SdPl - 3 mln 545 tys. zł, PD - 2 mln 398 tys. zł.
W Trybunale Konstytucyjnym, na wniosek prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jest ustawa ograniczająca finansowanie partii z budżetu państwa. Przewiduje ona, że od połowy 2009 r. do końca 2010 roku partie mają otrzymywać mniejszą subwencję budżetową: PO - o 44%., PiS - o 41%, SLD - o 11%, PSL - o 7%.