PolskaPKW ignorowała ostrzeżenia. Miażdżący raport

PKW ignorowała ostrzeżenia. Miażdżący raport

PKW ignorowała incydenty zagrażające bezpieczeństwu wyborów. "Rzeczpospolita" dotarła do fragmentów miażdżącego dla komisji raportu ekspertów.

PKW ignorowała ostrzeżenia. Miażdżący raport
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

09.12.2014 | aktual.: 09.12.2014 12:24

Gazeta ujawnia, że raport Rządowego Zespołu Reagowania na Incydenty Komputerowe CERT.GOV.PL nie pozostawia suchej nitki na urzędnikach PKW odpowiedzialnych za informatyzację. Z dokumentu wynika, że już 24 września doszło do zainfekowania złośliwym oprogramowaniem wewnętrznych serwisów PKW. Do najpoważniejszego zlekceważonego sygnału doszło jednak sześć dni przed pierwszą turą wyborów samorządowych.

CERT za każdym razem przekazywał do PKW ostrzeżenia, jednak odpowiedzialny za informatykę w komisji dyrektor Romuald Drapiński zapewniał, że wszelkie problemy rozwiąże samodzielnie. Jak podaje "Rz", Drapiński dopiero dwa dni po wyborach zwrócił się o pilną pomoc CERT.

Po ogłoszeniu wyników II tury wyborów samorządowych - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - niemal cały skład poprzedniej PKW podał się do dymisji po awarii systemu informatycznego w I turze wyborów samorządowych. Wskutek awarii pełne wyniki wyborów zostały podane dopiero tydzień po I turze, a część komisji ustalała wyniki ręcznie sumując głosy. Z PKW odeszło ośmiu z dziewięciu sędziów.

Źródło: "Rzeczpospolita"

*Czytaj więcej w Raporcie Specjalnym WP: *

protestwyborypkw
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)