PKW alarmuje: 10 maja będzie problem z wynikami wyborów prezydenckich
W środę 8 kwietnia wiceszef MSW Tomasz Szubiela, który odpowiada m.in. za sprawy obywatelskie i teleinformatyczne spotka się z przewodniczącym PKW Wojciechem Hermelińskim. PKW twierdzi, że 10 maja mogą wystąpić problemy z rejestrami wyborców. Powodem tego ma być "wadliwość funkcjonowania" wdrażanej przez MSW aplikacji "Źródło".
Jak poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza, od komisarzy wyborczych i z delegatur Krajowego Biura Wyborczego docierają sygnały, że "istnieje poważne ryzyko dla prawidłowego prowadzenia przez gminy rejestrów wyborców, na podstawie których sporządzane są spisy wyborców".
Według PKW powodem tego jest "wadliwość funkcjonowania" wdrażanej przez MSW aplikacji "Źródło", a także problemy we współpracy z tą aplikacją programów wykorzystywanych przez gminy do sporządzania spisów wyborców. To ze "Źródła" pobierane są dane niezbędne do prowadzenia i aktualizacji rejestrów wyborców oraz sporządzenia spisów wyborców.
W ocenie PKW stanowi to zagrożenie dla "prawidłowej realizacji" zagwarantowanego przez konstytucję prawa do głosowania w wyborach prezydenckich 10 maja 2015 r.
"Państwowa Komisja Wyborcza informuje, że sygnalizowała już wcześniej powyższe kwestie Ministerstwu Spraw Wewnętrznych, a następnie Prezesowi Rady Ministrów. PKW z całą mocą podkreśla, że zarówno PKW, jak i KBW, nie odpowiadają za funkcjonowanie aplikacji 'Źródło' i systemów informatycznych służących do sporządzania spisów wyborców" - podano w komunikacie przesłanym PAP.
Jak powiedziała rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak podczas spotkania 8 kwietnia "te wszystkie kwestie będą omawiane". - To spotkanie jest po to, żeby rozwiązać wszelkie wątpliwości. Współpracujemy i będziemy ściśle współpracować z PKW - powiedziała.
Podkreśliła, że od momentu wdrożenia aplikacji "Źródło" bez zakłóceń odbywały się już wybory samorządowe np. w Zielonej Górze. Wybory samorządowe w Zielonej Górze odbyły się dopiero w marcu, a nie jesienią, ze względu na fuzję gminy wiejskiej z miejską.
"Z pilnym apelem o zajęcie stanowiska i podjęcia działań" ws. wadliwej aplikacji "Źródło" do minister spraw wewnętrznych zwrócił się w czwartek Krzysztof Sobolewski, pełnomocnik wyborczy komitetu kandydata na prezydenta Andrzeja Dudy (PiS).
Zaznaczył, że w dyskusji publicznej wiodącym zarzutem jest "brak właściwej aktualizacji zgonów obywateli", jednak problem jest dużo szerszy, o czym informują przedstawiciele samorządów. Sobolewski pisze, że z informacji napływających do komitetu wyborczego A. Dudy wynika, że: "nie działa dobór wyborców do obwodów głosowania; w rejestrze wyborców funkcjonują osoby zmarłe i wymeldowane; brak (jest) możliwości zweryfikowania danych wyborców".
- Rzetelne, prawidłowe i wiarygodne spisy wyborców stanowią absolutną podstawę dla uczciwej i odpowiedzialnej procedury głosownia oraz ustalania wyników wyborów - napisał Sobolewski. Dodał, że problem dotyczy także ewidencji ludności, dowodów osobistych i spraw z zakresu urzędów stanu cywilnego.
1 marca MSW połączyło w jeden system (tzw. System Rejestrów Państwowych) najważniejsze polskie rejestry, takie jak PESEL i ewidencja dowodów osobistych. Do tej pory każda z 2,5 tys. gmin w Polsce pracowała na odrębnym systemie i miała dostęp tylko do danych dotyczących jej mieszkańców. Teraz pracownicy urzędów gmin pracują na nowej aplikacji ŹRÓDŁO, która pozwala im przetwarzać dane gromadzone w SRP.