PiS zwraca się w nowym spocie do Tuska. "Wie pan sporo o ruskim ładzie, bo sam go pan wprowadzał"
Najnowszy spot Prawa i Sprawiedliwości poświęcony jest Donaldowi Tuskowi, który niedawno wrócił na polską scenę polityczną i objął stery w Platformie Obywatelskiej. Nagranie zostało opublikowane w czwartek w mediach społecznościowych partii. - Nic dziwnego, że rosyjskie media nazwały pana swoim człowiekiem w Warszawie, nic dziwnego, że pan nazwał Putina swoim człowiekiem w Moskwie - to jedna z wypowiedzi, która pada we wspomnianym spocie, promującym obóz rządzący.
29.07.2021 18:08
Politycy Prawa i Sprawiedliwości od dłuższego czasu zapewniają, że Donald Tusk nie stanowi dla nich politycznego zagrożenia. Jednak to właśnie jego osobie partia poświęciła swój najnowszy spot wyborczy. Rozpoczyna się on nawiązaniem do niedawnej wypowiedzi obecnego lidera PO.
Przypomnijmy, że Donald Tusk 19 lipca wystąpił na konferencji prasowej w Gdańsku. Lider Platformy Obywatelskiej powiedział wówczas między innymi, że w rozmowie z sąsiadką, która pytała go o politykę rządów PiS, użył określenia "PiS wprowadza 'ruski ład'".
Donald Tusk: PiS wprowadza "ruski ład"
- To, że ta agenda PiS-u jest tak podobna do tego, co Putin robi w swoim kraju, może oznaczać, że mają oni podobne "wschodnie poglądy". Jest jednak drugi powód: w ostatnich dniach ukazały się dokumenty, według których Putin de facto "zainstalował prezydenta" Stanów Zjednoczonych - mówił szef PO.
- Ten rosyjski porządek, ten ruski ład, to także kompletna niezdolność rozwiązywania problemów. Władza PiS-owska coraz lepiej panuje nad ludźmi, ale nie panuje nad problemami - dodawał.
Nowy spot PiS adresowany do Tuska. "Halo, panie Donaldzie"
To właśnie tą wypowiedzią rozpoczyna się najnowszy spot Prawa i Sprawiedliwości. Następnie słychać głos lektora, który odpowiada:
"Halo, panie Donaldzie, czy mówi pan o swoich ciepłych relacjach z Władimirem Putinem, o niedźwiadkach, obiadkach i spacerku po Sopocie, o chęci sprzedania Rosjanom Lotosu, milczeniu ws. Nord Stream 2, szkodliwej umowie z Gazpromem, za którą Polacy zapłacili krocie z własnych kieszeni, a może o kuriozalnym udziale Siergieja Ławrowa w spotkaniu polskich ambasadorów, podejrzanej umowie o współpracy polskich służb specjalnych z rosyjskim FSB?".
W filmie użyto zdjęć z czasów, gdy Donald Tusk był premierem i spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem po katastrofie smoleńskiej. Na nagraniu pojawiają się również fotografie z rozmowy obydwu przywódców na molo w Sopocie w 2009 roku.
PiS w spocie do Tuska: wie pan sporo o "ruskim ładzie", bo sam go pan wprowadzał
"Faktycznie, wie pan sporo o 'ruskim ładzie', bo sam go pan wprowadzał. Nic dziwnego, że rosyjskie media nazwały pana swoim człowiekiem w Warszawie, nic dziwnego, że pan nazwał Putina swoim człowiekiem w Moskwie. Pewnie się cieszy, że pan wreszcie wrócił do kraju. Proszę mu przekazać, że Polska się zmieniła i rosyjskich porządków już tutaj nie będzie" - brzmi komunikat końcowy spotu.
Przeczytaj także: