PiS zwraca się do TK. Jest odpowiedź Hołowni

Donald Tusk i Szymon Hołownia zostali zapytani o skargę do Trybunału Konstytucyjnego, jaką złożyli członkowie PiS w sprawie ustawy do Trybunału Stanu. - Jakie to jest miłe, widząc, jak wspaniale pracuje teraz Trybunał Konstytucyjny pod wodzą pani Julii Przyłębskiej - stwierdził marszałek Sejmu.

Donald Tusk i Szymon Hołownia
Donald Tusk i Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © East News | Hornet/REPORTER
oprac. MMIK

Politycy koalicji chcą postawić przed Trybunałem Stanu prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego. PiS postanowiło przeciwdziałać tej decyzji, zaskarżając ją do Trybunału Konstytucyjnego. Podczas konferencji prasowej dziennikarze poprosili o komentarz w tej sprawie Donalda Tuska oraz Szymona Hołownię.

Hołownia "wychwala" Trybunał Konstytucyjny

- Jakie to jest miłe, widząc, jak wspaniale pracuje teraz Trybunał Konstytucyjny pod wodzą pani Julii Przyłębskiej. Odraczanie wokand, nie mogli się zebrać, debatowali, czy mają większość w swoim gronie, czy nie mają - wyliczał Hołownia. - A nagle, jak ruszyli do pracy, to, jak nie przemierzając, 14-dniowy rząd Mateusza Morawieckiego, zasypują ustawami, jeżdżą po Polsce, rozmawiają z pielęgniarkami. Naprawdę warto było wygrać te wybory, żeby widzieć, jak ostro ta robota teraz idzie - dodał z przekąsem.

Następnie Hołownia postanowił skomentować sprawę "od strony czysto prawnej". Marszałek uważa, że nad wszystkim trzeba się zastanowić. "Bardzo poważną rzeczą" jest bowiem składanie przeciwko komukolwiek wniosku do Trybunału Stanu. - Trzeba zważyć koszty i zyski takiego ruchu - dodaje Hołownia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Marszałek podkreślił, że w jego osobistej ocenie należy się dobrze przyjrzeć działaniom Adama Glapińskiego na stanowisku prezesa NBP. - Natomiast pozwólcie państwo, że decyzję w tej sprawie będziemy podejmować wspólnie, po konsultacjach i po zważeniu wszystkich "za" i "przeciw", a nie przy okoliczności tych wspaniałych briefingów prasowych.

Stanowisko Donalda Tuska

Swoje zdanie wyraził także Donald Tusk. - Jeśli chodzi o realia polityczne w tej Izbie, to nie ma większości na postawienie przed Trybunałem Stanu byłych ministrów, premierów, prezydentów z PiS-u. Są instytucje takie jak Krajowa Rada Radiofonii, Narodowy Bank Polski, gdzie ta wymagana większość do postawienia przed TS jest niższa i taka potencjalne możliwość istnieje. To jest warunek potrzebny, ale nie jedyny i nie najważniejszy - stwierdził Tusk, dodając, że politycy nie zrobią niczego, co mogłoby naruszyć stabilność czy podważyłoby reputację Polski w Europie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (955)