PiS zwołało nielegalne posiedzenie? Opozycja alarmuje

Nietypowy przebieg miało wtorkowe posiedzenie sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży. Posłowie PiS chcieli poddać pod głosowanie ponad sto poprawek do projektu zmian w prawie oświatowym, które wpłynęły tuż przed rozpoczęciem posiedzenia. Opozycja - powodując się na opinię Biura Legislacyjnego Sejmu - podnosiła, że jest to niezgodne z regulaminem.

dddPiS zwołało nielegalne posiedzenie? Opozycja alarmuje
Źródło zdjęć: © Sejm, Twitter
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Zmiany, które miały być przedmiotem obrad, dotyczą wprowadzenia do systemu oświaty nowej placówki - Branżowego Centrum Umiejętności (BCU). Rząd przekonuje, że ma to być "zaawansowana technologicznie placówka kształcenia, szkolenia i egzaminowania w danej dziedzinie zawodowej".

Jak podnoszą posłowie opozycji, za późno pojawiły się nie tylko poprawki. Projekt zmian w tej sprawie liczy około 250 stron i wpłynął zaledwie dziesięć godzin przed godziną rozpoczęcia komisji. Parlamentarzyści nie mieli więc wystarczająco dużo czasu, by zapoznać się z treścią proponowanych zmian w prawie.

Problem ten podnosili nie tylko politycy, ale i eksperci. Przedstawicielka Biura Legislacyjnego Sejmu (BAS) przypominała, że zgodnie z regulaminem, treść projektu wraz z poprawkami powinny być znane minimum na trzy dni przed posiedzeniem komisji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: prezes PiS: program wyborczy po wakacjach. Prof. Orłowski: nie spodziewam się niczego nowego

"Niezgodnie z regulaminem Sejmu przewodnicząca Mirosława Stachowiak-Różecka (PiS) zwołuje posiedzenie Komisji Edukacji, legislatorzy z BAS mówią jej, że łamie punkt regulaminu, a komisja toczy się dalej" - napisała na Twitterze Katarzyna Lubnauer z Koalicji Obywatelskiej.

Taki tryb procedowania nie spodobał się też posłowi Arturowi Dziamborowi (Wolnościowcy). "Ustawa o zmianie prawa oświatowego wpływa w nocy, a ponad 100 poprawek kilka minut przed komisją. Bez szans by to przeczytać, a mamy głosować. Biuro Legislacyjne Sejmu mówi, że to niezgodne z regulaminem (3 dni), a PiS nie ma z tym problemu, bo to oni są Prawem" - napisał ironicznie.

Awantura na komisji w Sejmie. Opozycja wychodzi

Mirosława Stachowiak-Różecka postanowiła mimo to bronić swojej decyzji. - Nie zostało złamane prawo, ponieważ jako przewodnicząca mogę zwołać komisję. W związku z tym, że są wątpliwości, że termin nie został utrzymany zgodnie z regulaminem Sejmu, to za zgodą członków komisji możemy ten termin skrócić - argumentowała.

Przewodnicząca jednak nie przekonała posłów i posłanek opozycji, którzy ostatecznie zdecydowali się opuścić obrady.

W obecnej kadencji Sejmu najwięcej posłów w Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży posiada Prawo i Sprawiedliwość.

Przeczytaj też:

Źródło: Onet.pl/WP Wiadomości/PAP

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Podzielone opinie Polaków na temat prawa łaski prezydenta
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Poseł PiS o aferze ws. CPK: Telus powinien przeprosić
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Marta Nawrocka o hejcie wobec córki. "To pytanie mnie zatrzymało"
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Zabił i zgwałcił Wiktorię. Sprawa wraca na wokandę
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Czy "łowcy cieni" mogą zatrzymać Ziobrę za granicą? Ekspert wyjaśnia
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Jechali z Sebastianem M. Stanęli przed sądem
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Trump mówił o denuklearyzacji. "Byłaby czymś wspaniałym"
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Działo się w nocy. Sprawozdanie w sprawie Ziobry w Sejmie
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
Polak zaginął na Maderze. Szeroko zakrojone poszukiwania
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
ONZ znosi sankcje wobec władz Syrii. Al-Szara zaraz w Białym Domu
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę
Senat USA blokuje ograniczenie uprawnień Trumpa. Chodzi o Wenezuelę