PiS wysyła sygnał dla rolników. "Chcemy zmusić supermarkety"

- To odpowiedź na oczekiwania rolników. Chcemy zmusić supermarkety, żeby na ich półkach przeważały lokalne produkty z Polski - powiedział WP minister w Kancelarii Premiera, były szef resortu rolnictwa Henryk Kowalczyk, pytany o nową obietnicę PiS. Ale polityk dodaje też, że rządzący mają świadomość, że "w obszarze rolnictwa jest wiele trudności".

Henryk Kowalczyk i Jarosław Kaczyński Jarosław Kaczyński i Henryk Kowalczyk
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Michał Wróblewski

Rozmówca Wirtualnej Polski - były wicepremier - jest kolejnym przedstawicielem władzy, który przyznaje, że ofensywa programowa PiS obliczona jest na przyciągnięcie uwagi opinii publicznej i mediów.

Wprost mówił o tym Wirtualnej Polsce szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który stwierdził: - To jest pomysł, żeby zająć czymś opinię publiczną i media. Media czekają na nasz przekaz i mówią o nim cały dzień. Tymczasem Platforma zajmuje się tym, czy warto przyjmować Giertycha na listę, czy nie. Taka jest podstawowa różnica między nami i chcemy te różnice pokazywać.

Tajemnicze budowle nad morzem. Kiedyś wyznaczały "zakazany pas"

W podobnym tonie mówi Henryk Kowalczyk. - Wiemy, że nasze kolejne propozycje docierają do ludzi. Zwłaszcza że po stronie opozycyjnej niczego takiego nie widzimy. Po stronie opozycyjnej jest pustka programowa - przyznaje były minister rolnictwa.

- Chcemy przekonać rolników, że nikt tak jak PiS nie chroni ich interesów. Oczywiście wiemy, że w obszarze rolnictwa jest wiele trudności, wywołanych przede wszystkim pandemią i wojną w Ukrainie, ale my zamierzamy pokazywać, że umiemy wyjść naprzeciw tym wyzwaniom i absolutnie zrozumiałym dla nas lękom rolników - tłumaczy w rozmowie z WP Henryk Kowalczyk.

Minister wymienia tu m.in. niezgodę polskiego rządu na otworzenie polskich granic dla zbóż z Ukrainy 15 września.

Kampanijna propozycja. Minister tego nie ukrywa

Dlaczego nową propozycję PiS, dotyczącą polskich produktów w wielkich sieciach handlowych, ogłosił były minister Jan Krzysztof Ardanowski - niedawno jeszcze skonfliktowany z władzami PiS - a nie obecny minister rolnictwa Robert Telus? Na to pytanie Henryk Kowalczyk nie chce odpowiedzieć. Odsyła nas do sztabu wyborczego.

Nieoficjalnie w WP pisaliśmy, że taka decyzja zapadła z dwóch powodów. Po pierwsze: Ardanowski jest dziś politykiem PiS najlepiej ocenianym przez rolników. Po drugie: jest człowiekiem prezydenta Dudy - szefem prezydenckiej Rady ds. Rolnictwa - a więc to m.in. w wyniku namów kancelarii głowy państwa Ardanowski zaangażował się kampanię PiS.

Dlaczego PiS dopiero teraz wyszedł z tą propozycją? Minister Kowalczyk nie ukrywa, że ma to związek z kampanią wyborczą.

- To odpowiedź na oczekiwania rolników. Chcemy zmusić supermarkety, żeby na ich półkach przeważały lokalne produkty z Polski - przyznaje polityk PiS w rozmowie z WP.

Jak mówi Kowalczyk, supermarkety - zwłaszcza te z obcym kapitałem - "z własnej woli nie otworzą się na polskich producentów". Dlatego potrzebne są regulacje prawne. Czy rząd wymusi zmiany na sieciach handlowych? - Musimy podjąć z nimi dyskusję. Zdajemy sobie sprawę, że może być opór - twierdzi nasz rozmówca.

Czy nie spóźnione? I dlaczego były szef resortu rolnictwa nie wprowadził tego za czasów swojego urzędowania? - Wiele rzeczy udało się już wprowadzić, ale nie wszystkie od razu. To jest niemożliwe. Dlatego też chcemy w programie wyborczym pokazać, co jeszcze możemy udoskonalić na przyszłość. To jest naturalne - twierdzi Henryk Kowalczyk. Jak dodaje: - Nie było wcześniej może takiej wymuszonej potrzeby. Teraz zaś wyraźnie widać, że w innych krajach również kładzie się na to nacisk.

Były minister rolnictwa mówi też o powrocie do koncepcji budowy "państwowego holdingu spożywczego". Kiedy, jak? Nie wiadomo. - Nasi poprzednicy wyprzedawali przetwórczy przemysł Polski. Musimy to powoli odtwarzać - zapowiada Kowalczyk.

Polityk PiS pytany, czy nowa propozycja PiS nie jest również próbą politycznego zneutralizowania Michała Kołodziejczaka z AgroUnii (który od lat mówi o potrzebie rozszerzenia gamy polskich produktów w sieciach handlowych), odpowiada: - Kołodziejczak sam się zneutralizował. Kandydowaniem z list KO.

Kołodziejczak ostro reaguje na ruch PiS

Sam Kołodziejczak uderza w pomysł rządzących, który został zaprezentowany w środę. - Opowieść PiS jest farmazonem - twierdzi w rozmowie z WP lider AgroUnii. Uważa, że to obietnica tylko na potrzeby kampanii. I dodaje, że inspirowany "postulatem AgroUnii".

- Chodziłem, protestowałem, przesiadywałem w ministerstwie na rozmowach. Po to, by wprowadzili 51 proc. polskich produktów w sklepach. Czterech PiS-owskich ministrów mówiło, że się nie da - mówi Kołodziejczak.

- Doskonale pamiętam rozmowy z Krzysztofem Ardanowskim, gdy był ministrem rolnictwa, on nie mógł wywrzeć żadnej presji na marketach. To jest tylko na potrzeby kampanii, bo przecież mogliby to zrobić wcześniej. Bardziej uległego skompromitowanego człowieka w rozmowie z marketami nie znam - dodaje.

Michał Wróblewski z Forum Ekonomicznego w Karpaczu

Napisz do autora: michal.wroblewski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Trump postawił ultimatum Maduro. Tydzień na opuszczenie Wenezueli
Trump postawił ultimatum Maduro. Tydzień na opuszczenie Wenezueli
Chcieli zrobić "zabawne zdjęcia" w Szwecji. Polacy zostali oskarżeni
Chcieli zrobić "zabawne zdjęcia" w Szwecji. Polacy zostali oskarżeni
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
To był przytyk w stronę Merza? Szef KPRM uderza w Kaczyńskiego
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Macron rozmawiał z Trumpem. Relacjonował spotkanie z Zełenskim
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych
Oligarcha odgraża się ws. aktywów. Mówi o 50-letnich sporach sądowych
Erdogan ostrzega Rosję i Ukrainę. "Niepokojąca eskalacja"
Erdogan ostrzega Rosję i Ukrainę. "Niepokojąca eskalacja"
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Biały Dom ujawnia wyniki badań Trumpa. Czy coś mu dolega?
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Rozmowy pokojowe. Biały Dom patrzy z optymizmem
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Słowa Tuska w Berlinie. "Aż nie chce się wierzyć!"
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Weto prezydenta. Zbigniew Bogucki tłumaczy powody
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto