PiS: ustawa hazardowa powinna zostać przyjęta przed końcem listopada
PiS skrytykował rząd, że nie przygotował jeszcze projektu tzw. ustawy hazardowej. Zdaniem opozycyjnego klubu, jeśli ustawa nie zostanie przyjęta przed końcem listopada, może zostać zaskarżona do Trybunału Konstytucyjnego, ponieważ ma ona dotyczyć również kwestii podatkowych.
Według założeń, przedstawionych przez premiera Donalda Tuska, nowa ustawa o grach liczbowych i hazardowych doprowadzi do delegalizacji gier na automatach poza kasynami i wprowadzi zakaz urządzania wideoloterii. Założenia zakładają także m.in. walkę z hazardem wśród osób poniżej 18. roku życia i wyższe podatki dla branży hazardowej. Rząd chce też zaostrzenia zakazu reklam hazardu i podmiotów organizujących gry hazardowe.
Rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że na posiedzeniu rząd wysłucha m.in. informacji o stanie prac nad projektem ustawy o grach liczbowych i hazardowych. Graś dodał, że projekt ustawy ma zostać przyjęty w przyszły wtorek, na kolejnym posiedzeniu Rady Ministrów. Tydzień temu rząd przyjął założenia do tego projektu.
Na wtorkowej konferencji prasowej, rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak i posłanka Beata Kempa zadeklarowali, że ich klub jest gotowy bardzo szybko pracować nad zapowiedzianym przez premiera projektem tzw. ustawy hazardowej. - Ale musimy mieć projekt - podkreślali.
Według polityków PiS fakt, iż wciąż nie ma projektu to kolejny przykład na to, że premier "dużo mówi, ale mało robi". Ich zdaniem, projekt powinien zostać przyjęty przez rząd już na wtorkowym posiedzeniu, następnie powinny nastąpić konsultacje i - w trybie pilnym - projekt powinien przejść przez prace w parlamencie.
- Można było działać szybko i sprawnie, dziwimy się, że premier Tusk tak nie działa, nie wiemy, dlaczego. Jesteśmy gotowi taki projekt szybko poprzeć - przekonywał Błaszczak.
Podkreślił, że oprócz rozpoczynającego się w środę posiedzenia sejmu, w listopadzie zaplanowano jeszcze tylko jedne obrady (18-20 listopada).
Tymczasem, zdaniem PiS, nieprzyjęcie ustawy przed 30 listopada może stać się pretekstem do zaskarżenia jej przed Trybunałem Konstytucyjnym.
Zasada publikowania w Dzienniku Ustaw przed końcem listopada niekorzystnych dla podatników zmian w prawie podatkowym (o ile mają one wejść w życie w przyszłym roku) dotyczy podatków rozliczanych rocznie. Jednak - zdaniem polityków PiS - z całą pewnością, dla niezadowolonych z ustawy "możnych tego świata", zasada ta może stać się "pretekstem do zaskarżenia niewygodnego prawa".
Posłowie PiS powiedzieli też na swojej konferencji, że oto mija 26. dzień, od kiedy premier zapowiedział, iż powstanie komisja śledcza ds. wyjaśnienia tzw. afery hazardowej. Zdaniem PiS, PO odwleka powstanie komisji.
Kempa powtórzyła, że PiS domaga się od PO spełnienia postawionych jakiś czas temu warunków (m.in. przewodniczący komisji z PiS, zakres prac zaproponowany przez PiS). Jej zdaniem, spełnienie ich, będzie testem wiarygodności dla rządu i PO.