Pieniądze za atakowanie opozycji? Wyciekły maile
W sieci opublikowano kolejne maile, które mają pochodzić z prywatnej skrzynki byłego szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka. Z korespondencji wynika, że Prawo i Sprawiedliwość miało zawrzeć układ z narodowcami. W tle pojawia się wątek publicznych pieniędzy.
06.02.2023 | aktual.: 06.02.2023 21:36
Maile udostępniono w poniedziałek na portalu Poufna Rozmowa, gdzie od półtora roku publikowana jest korespondencja mająca pochodzić z prywatnej skrzynki Dworczyka. Wiadomości datowane są na 6 lipca 2020 roku.
Ujawniona rozmowa dotyczy utworzenia Funduszu Patriotycznego, który w teorii ma służyć budowaniu postaw patriotycznych. Fundusz funkcjonuje w ramach powołanego przez rząd Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego. W mailach przeczytać można wymianę zdań między Mateuszem Morawieckim a ówczesnym szefem KPRM.
"Mateusz, jak wiesz, jestem zwolennikiem współpracy z Ruchem Narodowym, ale obecnie uważam, że te propozycje są nadmiarowe" - miał pisać Michał Dworczyk, dyskutując w ten sposób z Morawieckim, jak duże wsparcie mają otrzymać narodowcy i co konkretnie można im zaoferować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Ostra reakcja po aferze ws. willi. "Władza zgubiła moralność"
"Narodowcy już robią swoje"
W dalszej części wiadomości Dworczyk kontynuuje, że narodowcom można powierzyć stanowisko wicedyrektora Instytutu im. Dmowskiego. Podkreśla jednak, że należy ten fundusz okroić do 5 mln zł. "Zastępca dyrektora instytutu jak najbardziej tak" - miał odpisać Dworczykowi Morawiecki.
Uwagę w upublicznionych mailach zwraca też komentarz Dworczyka dotyczący działalności narodowców. "Narodowcy już robią swoje (wypowiedzi w mediach społecznościowych i tradycyjnych), ponadto w środę będzie demonstracja pod ratuszem" - miał stwierdzić ówczesny szef Kancelarii Premiera.
Przypomnijmy, że ujawniona dyskusja Dworczyka z Morawieckim miała miejsce w momencie, gdy w Polsce trwała kampania przed drugą turą wyborów prezydenckich. Andrzej Duda rywalizował wtedy z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim.
Czytaj też: Wyciekły maile. Dotyczą Obajtka i syna Szydło