PiS rozważa korektę ustawy lustracyjnej
Klub parlamentarny PiS rozważa możliwość
korekty ustawy lustracyjnej, w szczególności wprowadzenie szerszej
ochrony osób inwigilowanych przez służby bezpieczeństwa.
Trzech polityków PiS - szef klubu PiS Marek Kuchciński, senator Krzysztof Putra i poseł Arkadiusz Mularczyk - spotkali się z prezesem IPN Januszem Kurtyką.
Co do pryncypiów, czyli w szczególności zniesienia sądu lustracyjnego i oświadczeń lustracyjnych, jesteśmy raczej nieugięci. Projekt nie będzie zmieniony co do zasadniczej konstrukcji- powiedział po spotkaniu Mularczyk.
Jak wyjaśniał, osoby inwigilowane, czyli dotychczas pokrzywdzone, a obecnie te, które uzyskają pełny dostęp do swoich dokumentów, miałyby możliwość zastrzeżenia części informacji o swoim życiu prywatnym. O tym, co zastrzec, decydowaliby sami pokrzywdzeni.
Możliwości takiej nie mieliby parlamentarzyści-członkowie rządu.
Jak powiedział Mularczyk, PiS chce też położenia większego nacisku na ujawnienie funkcjonariuszy bezpieki. Chcemy, aby te informacje były jawne i publicznie znane - kto był funkcjonariuszem, gdzie służył, w jakim mieście i jaki był przebieg służby - mówił poseł.
PiS chce też wydłużyć okres przygotowania do publikacji listy agentów. To wyjście naprzeciw IPN, który twierdzi, że bardzo trudno będzie opublikować te listy w 3 czy 6 miesięcy- argumentował Mularczyk.
Senator Krzysztof Putra w rozmowie z dziennikarzami nie wykluczył, że Senat nie zdąży w piątek rozpatrzyć ustawy lustracyjnej. Zaznaczył, że w takim przypadku zwołane zostanie dodatkowe posiedzenie Senatu.
Chcemy, aby ustawa gwarantowała bezpieczeństwo tym Polakom, którzy w najtrudniejszych czasach nie bali się walczyć o wolność Polski. (...) Szanujemy pracę Sejmu, ale pojawiły się wątpliwości i trzeba je przeanalizować- powiedział Putra.
Sądzimy jednak, że dzisiaj i jutro dopracujemy poprawki i w piątek po południu będziemy mogli je głosować- dodał. O godz. 15 zebrał się klub senacki PiS, by dalej dyskutować nad poprawkami.
Kurtyka pytany o spotkanie z politykami PiS, powiedział jedynie, że "chodziło o konsultacje w sprawie konkretnych zapisów" ustawy o lustracji i IPN. Jak zaznaczył, są to konsultacje szczegółowe i konkretne. Bardzo często są to pytania czysto techniczne, niezwiązane z problemami zgłaszanymi przez senatorów- podkreślił prezes IPN.