PiS nie daje za wygraną. W Sejmie kontrowersyjny projekt

- Na najbliższym posiedzeniu Sejmu będzie procedowany projekt ustawy dot. mieszkalnictwa, który ma ułatwić budowę budynków wielorodzinnych. Temat mieszkań jest jednym z ważniejszych dla Polaków, mówił o tym wiele razy prezes Jarosław Kaczyński - rozpoczął Radosław Fogiel, rzecznik prasowy PiS.

Fogiel mówił też o projekcie ustawy o zmianie terminu wyborów samorządowych. - Chodzi o przedłużenie kadencji samorządu związku z nałożeniem się na siebie terminów wyborów samorządowych i parlamentarnych - wyjaśnił.

Zdaniem rzecznika PiS wybory samorządowe i parlamentarne są trudnymi wyborami w organizacji. - W tych głosowaniach mamy na różnych szczeblach wielu kandydatów. Musimy brać pod uwagę, przy zmianie terminu wyborów, zaufanie obywateli do demokracji, bo o błąd nie jest trudno - dodał.

- Senat nie poparł ustawy o zmianie terminu wyborów samorządowych. Mam nadzieję, że Sejm dziś uchwali tę ustawę, a wybory samorządowe i parlamentarne nie będą się pokrywać - stwierdził Fogiel.

Rzecznik PiS mówił też, że "opozycja przewiduje swoją porażkę w wyborach". - Mówią o tym, że jeżeli przegrają, to będą podważać wynik wyborów. Zależy nam na tym, aby nikomu nie dawać pretekstu do tworzenia chaosu - zakończył.

Z kolei rzecznik rządu Piotr Mueller mówił o rozmowie Mateusza Morawieckiego z włoską premier Giorgią Meloni. - W tej rozmowie zostały poruszone przede wszystkim kwestie bezpieczeństwa energetycznego. Działania Rosji powodują zawirowania cenowe energii - relacjonował.

Mueller wyjawił też, że Meloni otrzymała zaproszenie do złożenia wizyty w Polsce. - Premier Morawiecki podziękował pani Meloni za jednoznaczną postawę w ocenie tego, co dzieje się w Ukrainie i że to Rosja ponosi odpowiedzialność za wojnę - dodał.

Poinformował też, że w najbliższych dniach Morawiecki będzie rozmawiać z premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ

Czytaj też:

"Boję się o Jarka". Kuzyn Kaczyńskiego wyznaje

Radosław Sikorski nie wytrzymał. Wymowny wpis po materiale TVP