Jawność majątków polityków. PiS już nie chce? "To indywidualna sprawa"
PiS poparł w Sejmie ustawę o jawności majątków polityków i ich rodzin po wybuchu afery związanej z działką premiera Mateusza Morawieckiego. Przepisy jednak do dziś nie weszły w życie. Posłowie, którzy wcześniej głosowali "za", dziś zdają się wycofywać z tej decyzji.
19.05.2021 13:40
We wrześniu 2019 roku Sejm uchwalił przepisy obligujące najważniejsze osoby w państwie i ich rodziny do ujawnienia majątków. Ustawa trafiła do podpisu prezydenta, jednak Andrzej Duda postanowił odesłać ją do Trybunału Konstytucyjnego. Ten jednak do dziś nie zajął stanowiska w tej sprawie.
Sprawa wróciła po ogłoszeniu przez premiera tzw. Polskiego Ładu. Na jego realizację mają się złożyć głównie najlepiej zarabiający. - Bogaci korzystają z naszych dróg, chodników, szkół, służby zdrowia. Nie łożą na to odpowiednio do swoich zarobków - ocenił premier Mateusz Morawiecki.
O kwestię ujawnienia majątków polityków i ich rodzin, w tym premiera Mateusza Morawieckiego, była pytana przez dziennikarzy rzeczniczka PiS Anita Czerwińska. Posłanka jesienią 2019 roku zagłosowała "za" proponowanymi zmianami.
Zobacz też: prawdziwy koszt Polskiego Ładu. Minister finansów: Tę lukę szybko zasypiemy dzięki konsumpcji
"To osobista, delikatna kwestia"
- To taka rzecz, która dotyka bardzo osobistych, delikatnych kwestii. Taką decyzję każdy polityk powinien podjąć sam. Nigdy nie zmuszałabym nikogo do tego, żeby ujawniał osobistą kwestię. Chociażby ze względu na drugą osobę - powiedziała.
Rzeczniczka PiS dodała, że "w tej chwili nie rozmawiamy o tej ustawie i nie jest ona przedmiotem prac". - Jeśli pyta pani mnie o zdanie, to mam taką opinię. Ja nie zmuszałabym nikogo do tego. Uważam, że to indywidualna sprawa każdego polityka, nie tylko premiera - mówiła Czerwińska.
Działka premiera i zapowiedź ustawy
Przygotowanie ustawy o jawności majątków zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński po tym, jak "Gazeta Wyborcza" napisała, że Mateusz Morawiecki wraz z żoną kupił w 2002 roku 15 ha gruntów za 700 tys. zł od Kościoła we Wrocławiu. Nieruchomość - jak pisał dziennik - już wtedy była warta prawie 4 mln zł, a obecnie około 70 mln zł.
Zobacz też:
Źródło: TVN24