PiS chce bronić "torturowanego księdza". Będzie manifestacja
Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało "protest w obronie torturowanego księdza Michała Olszewskiego". Manifestacja ma się odbyć we wtorek pod Sejmem z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Tymczasem resort sprawiedliwości stanowczo zaprzecza, by w przypadku duchownego doszło do złamania procedur.
06.07.2024 | aktual.: 06.07.2024 22:01
W sobotę zaproszenie do udziału w proteście pojawiło się w mediach społecznościowych Prawa i Sprawiedliwości.
"Już 9 lipca o godz. 17:40 spotkajmy się przed Sejmem RP, aby wspólnie zaprotestować w obronie ks. Michała Olszewskiego!" - można przeczytać. Na załączonej grafice dodano, że będzie to "protest w obronie torturowanego księdza Michała Olszewskiego".
W piątek do udziału w manifestacji zachęcał Jarosław Kaczyński. Prezes PiS oświadczył, że sposób w jaki został potraktowany duchowny to przykład "łamania praworządności". - Stało się coś naprawdę zupełnie niebywałego w różnych wymiarach - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: list Kaczyńskiego. "Jest uczciwą osobą i nie wyobraża sobie tego"
Sprawa księdza Olszewskiego. W tle afera z Funduszem Sprawiedliwości
Ks. Michał Olszewski został zatrzymany w marcu. Prokuratura podejrzewa go o to, że w latach 2020-2021 dokonywał fałszerstw. Dotyczyły one środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Duchowny reprezentował Fundację Profeto, która budowała ośrodek "Archipelag" w Wilanowie. Duchowny działał wspólnie i w porozumieniu z Piotrem W., prezesem TISO sp. z o.o., będącym wówczas głównym wykonawcą we wspomnianym ośrodku.
Firma TISO przelała na konto bankowe Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego środki o łącznej kwocie 3 milionów 650 tys. zł. Pieniądze te ksiądz przelał na rachunek Fundacji Profeto, utrudniając stwierdzenie ich pochodzenia z przestępstwa dokonanego na szkodę Funduszu Sprawiedliwości.
Łącznie Fundacji Profeto z Ministerstwa Sprawiedliwości przyznano dotacje na łączną kwotę 98,9 mln zł.
Ks. Olszewski jest torturowany? Służby odpowiadają
Na początku lipca duchowny poskarżył się w liście do prawicowych mediów, że po zatrzymaniu pozbawiono go wody i dostępu do toalety, głodzono go i poniżano. Duchowny opisał, że gdy zawieziono go "na dołek", przez cały dzień był skuty.
Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało w poniedziałek, że w związku z ujawnieniem listu ks. Olszewskiego w mediach, podjęło działania sprawdzające związane z opisanymi okolicznościami.
"Zatrzymanie podejrzanego przebiegło zgodnie z obowiązującymi przepisami. Michał. O. został pouczony o przysługujących mu prawach, nie składał skarg i bez zarzutów podpisał protokół z przeprowadzonych z jego udziałem czynności. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, poza zatrzymaniem i przekazaniem podejrzanego w ręce policji 26 marca br. nie przeprowadzali z Michałem O. żadnych dodatkowych czynności" - czytamy w komunikacie.
Doniesieniom o "torturach" stanowczo zaprzeczyła też Służba Więzienna.
Mimo to pod aresztem, w którym ma przebywać duchowny, regularnie organizowane są niewielkie manifestacje "w obronie księdza Olszewskiego".
Źródło: x.com/pisorgpl/WP Wiadomości