Piotrowicz przyłapany, kiedy cytował fikcyjną książkę jak historyczny dokument. "Co w tym złego?"
Poseł PiS na spotkaniach z wyborcami przytaczał tekst "Instrukcja Carycy Katarzyny II". Cytowany dokument ma mieć 200 lat i według Piotrowicza idealnie oddaje on realia europejskiej polityki. Okazuje się jednak, że słowa "instrukcji" pochodzą z książki Waldemara Łysiaka.
- Trzeba być czujnym i oddzielać ziarno prawdy od całej reszty plew - apelował na spotkaniu z wyborcami Stanisław Piotrowicz. Dlatego dziennikarze TVN postanowili powiedzieć "sprawdzam". I sprawdzili dokument, który poseł nagminnie cytuje na tych spotkaniach.
Według Stanisława Piotrowicza, "Instrukcja Carycy Katarzyny II" to dokument, który ma 200 lat. Sugerował, że to wytyczne pochodzącej z Niemiec carycy Katarzyny II, która chciała podporządkować sobie Rosję. - Drodzy Państwo, czy dziś na naszych oczach nie realizuje się ta instrukcja? - dopytywał poseł na wiecach. I dosłownie cytował tekst.
"Należy więc zdemoralizować ich do szpiku kości. Trzeba rozłożyć ten naród od wewnątrz, zabić jego moralność. Trzeba ich skłócić tak, aby się podzieli i szarpali. Stworzymy tam nową oligarchię, która będzie okradać naród nie tylko z godności i siły głosząc przy tym, że wszystko co czyni, czyni dla dobra ojczyzny i obywateli" - odczytywał z kartki Piotrowicz. A potem wyjaśnił, że portret Katarzyny II wisi w gabinecie kanclerz Angeli Merkel.
Piotrowicz przyłapany. "Co w tym złego?"
W końcu na jednym ze spotkań dziennikarze postanowili spytać Piotrowicza, czy wie co cytuje. - Ja mam zapewnienia ze strony historyków, że to jest rzetelny dokument. A nawet jeśli to fikcja, to co w tym złego? - odpowiedział poseł.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Okazuje się, że fragmenty "instrukcji"pochodzą z książki Waldemara Łysiaka "Milczące psy". To fikcyjna książka wydana w 1990 roku. Opowiada o "zdrajcach-sprzedawczykach, którzy przekupieni 'purpurowym srebrem' doprowadzili Polskę do utraty wolności".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl