To jeszcze jeden wątek chciałbym poruszyć. To jest świeża rzecz. Nie będzie postępowania dotyczącego rzekomych nieprawidłowości w pracy dla więźniów.
NIK przegrał w prokuraturze. Patryk Jaki mówi, że to kompromitacja. Co to nam mówi o stanie Polski?
To mówi nam o stanie Polski tylko i wyłącznie, że się po prostu PiS-owscy biorą za łby. I nie patrząc na to, co o tym myślą Polacy. A Polacy patrzą na to z ogromnym zażenowaniem.
Po prostu walczą o strefę wpływów. Ale według mnie to jest dopiero kolejny odcinek, a serial będzie jeszcze trwał. Ale czy to teraz będzie taka sytuacja.
Że Najwyższa Izba Kontroli obojętnie jaką kontrolę zrobi, jakiekolwiek będzie miała wyniki, zgłosi coś do prokuratury, to prokuratura będzie to umarzać i powie, że nie ma sprawy?
Tylko pamiętajmy, że wszystko co się zaczyna, także się kończy. I nawet jeżeli dzisiaj pan minister Ziobro coś będzie mógł przykryć i schować pod dywan.
To za chwilę jego następca będzie mógł to objawić opinii publicznej i wtedy dopiero się pokaże, jakie to było państwo.
No tak. Tylko, że generalnie coś się chyba dzieje w tym obozie Zjednoczonej Prawicy, bo tak się zastanawiam, co ma na myśli dokładnie Patryk Jaki, który mówi tak.
"Moment, w którym Prawica zarzuci plany reform, będzie moim ostatnim na tym pokładzie".
Ma pan jakieś przecieki? Prawo i Sprawiedliwość się chce z czegoś wycofać? Między innymi chociażby z tych reform sądowniczych?
To znaczy, Patryk Jaki - dzisiaj europoseł - jest takim można powiedzieć fighterem, który jest wypuszczany na pole gry politycznej przez Zbigniewa Ziobro.
Więc nie mówi swoim głosem, tylko głosem Zbigniewa Ziobro, który także moim zdaniem już walczy o schedę po Jarosławie Kaczyńskim.
Czyli to jest tylko i wyłącznie wewnętrzna walka? Moim zdaniem tylko i wyłącznie jest to narracja na potrzeby wewnętrznej walki.
Dzisiaj Kukiz mówił, że Kosiniak-Kamysz powinien zdobyć dwucyfrowy wynik. Pana zdaniem jaki to będzie wynik? Moim zdaniem, będzie to wynik 23-24%.
I proszę się nie uśmiechać panie redaktorze, bo kampania dopiero się rozkręca. I później druga tura, i pałac prezydencki.
To jest w interesie Polaków. To jest gwarancja tego, że prezydent Polski nie będzie prezydentem PiS-owskim, czy "Platformerskim". Tylko będzie prezydentem wszystkim Polaków.
I jak duże pieniądze w zakładach bukmacherskich jest pan w stanie na to postawić? Myślę, że poważne. Co to znaczy?
Panie redaktorze, czy teraz będziemy określali, co dla mnie znaczy poważne pieniądze? Jasne, bo jest pan człowiekiem z PSL-u.
Gdyby pan powiedział, że stawia pan duże pieniądze - no, to myślę, że to bardzo mocno uwiarygadnia.
Według pana jakie to są duże pieniądze? No nie wiem, ja nie wiem, ile pan zarabia. Ja zarabiam 8 tysięcy. No, czyli co? 8 tysięcy jest pan w stanie postawić? Bardzo proszę. Bardzo proszę. No dobrze.