Piotr Woźniak-Starak. Pogrzeb w posiadłości w Fuledzie na Mazurach

Piotr Woźniak-Starak został pochowany w posiadłości rodziny w Fuledzie na swoich ukochanych Mazurach. W uroczystości brała udział najbliższa rodzina i przyjaciele. Spoczął w wyjątkowym miejscu.

Piotr Woźniak-Starak. Pogrzeb odbył się na Mazurach
Źródło zdjęć: © Newspix | FOT.CIECIER/NEWSPIX.PL
Katarzyna Bogdańska

Piotr Woźniak-Starak zginął na Mazurach i tam też został pochowany.

Jak relacjonuje "Fakt", ceremonia odbyła się w posiadłości rodziny Staraków w Fuledzie. Pogrzeb rozpoczął się w piątek o godzinie 14.30. Kondukt żałobny przeszedł przez teren aż do miejsca pochówku, które było wyjątkowe. Trumnę niósł między innymi ochroniarz producenta.

Za trumną szła żona Piotra Woźniaka-Staraka Agnieszka i siostra Julia, tuż za nimi jego rodzice Anna Starak i Jerzy Starak. Dalej szła reszta rodziny i przyjaciele. W sumie w uroczystości brało udział ok. 80 osób.

Miejsce pochówku było bardzo dokładnie przygotowane. Spoczął pod pięknym łukiem z bluszczu i fioletowych hortensji. Na grobie leży duży ciemny kamień, na którym wyryto imię, nazwisko, datę urodzenia i śmierci milionera.

Obraz
© East News
Obraz
© East News
Obraz
© East News
Obraz
© East News
Obraz
© East News

Piotr Woźniak-Starak. Msza żałobna

W czwartek wieczorem w Konstancinie-Jeziornie odbyła się msza żałobna w intencji Piotra Woźniaka-Staraka. Uroczystość odprawiło sześciu księży. Do żałobników zwrócił się ks. Kazimierz Sowa, którego słowa były wyjątkowo wzruszające.

- Jesteśmy tutaj w tej świątyni, na tej mszy żałobnej, pożegnalnej, bo czujemy ten rozdzierający ból po odejściu kogoś, kogo życie dopiero się rozpędzało – wspomniał ks. Kazimierz Sowa.

- Był wypróbowanym przyjacielem dla swoich współpracowników. Dobrym znajomym, na którego mogli liczyć. Był człowiekiem, który kochał życie, a życie kochało jego. Gdybyśmy się tylko na tym zatrzymali, to byłaby tylko część prawdy o Piotrze. W pewien sposób jakby całym sobą wierzył, że dobro raz uczynione, wraca zwielokrotnione – mówił o Piotrze Woźniaku-Staraku.

Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Co się stało?

Przypomnijmy, że 39-letni producent zaginął w nocy z 17 na 18 sierpnia na jeziorze Kisajno na Mazurach. Piotra Woźniaka-Staraka szukano pięć dni.

Około godziny 4 rano miejscowe służby dostały informację o łodzi zakłócającej ciszę nocną. Policjanci, którzy przybyli na miejsce znaleźli motorówkę, na której nikogo nie było. W niedzielę rano na brzegu jeziora Kisajno znaleziono 27-letnią kobietę. Zeznała, że była na motorówce z Piotrem Woźniakiem-Starakiem. Oboje mieli wpaść do wody podczas jednego z manewrów.

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Znasz kobietę ze zdjęcia? Pilny apel policji
Znasz kobietę ze zdjęcia? Pilny apel policji
Szczyt w Budapeszcie. Orban zabiera głos
Szczyt w Budapeszcie. Orban zabiera głos
Dramatyczne doniesienia z Charkowa. Celem było przedszkole
Dramatyczne doniesienia z Charkowa. Celem było przedszkole
Myśliwce NATO poderwane. Alert w Rumunii
Myśliwce NATO poderwane. Alert w Rumunii
"Pięciu policjantów". Nowe informacje o awanturze Martyniuka w samolocie
"Pięciu policjantów". Nowe informacje o awanturze Martyniuka w samolocie
Tokio zamiast Budapesztu. Ujawnili plan Trumpa
Tokio zamiast Budapesztu. Ujawnili plan Trumpa
Rodzina Tuska podsłuchiwana Pegasusem? Jest reakcja premiera
Rodzina Tuska podsłuchiwana Pegasusem? Jest reakcja premiera
Wpadka agenta. 24-latek podejrzany o współpracę z obcym wywiadem
Wpadka agenta. 24-latek podejrzany o współpracę z obcym wywiadem
Krwawa noc w Ukrainie. Zmasowany atak Rosji
Krwawa noc w Ukrainie. Zmasowany atak Rosji
43 kg narkotyków. Nalot policji na laboratorium
43 kg narkotyków. Nalot policji na laboratorium
Auto wpadło do rzeki. Były żołnierz bez wahania rzucił się na ratunek
Auto wpadło do rzeki. Były żołnierz bez wahania rzucił się na ratunek
Incydent przed Białym Domem. Samochód uderzył w bramę wjazdową
Incydent przed Białym Domem. Samochód uderzył w bramę wjazdową