Incydent przed Białym Domem. Samochód uderzył w bramę wjazdową
We wtorek wieczorem czasu lokalnego samochód osobowy uderzył w bramę przed Białym Domem. W tym czasie prezydent Donald Trump przebywał na terenie kompleksu. Kierowca został aresztowany, śledztwo w sprawie incydentu trwa.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy: Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem, przed Białym Domem, na rogu 17 i E Streets.
- Jakie działania: Kierowca pojazdu został aresztowany, a ulica pozostała zamknięta.
- Dlaczego: Przyczyny incydentu nie są znane.
Samochód osobowy wjechał we wtorek wieczorem w bramę ochronną przed Białym Domem - donoszą amerykańskie media. Jak podała ochrona prezydenta, pojazd był zarejestrowany w stanie Maryland, a jego kierowca został natychmiast aresztowany.
Nie stwierdzono zagrożenia dla prezydenta Donalda Trumpa, który znajdował się wtedy w budynku.
“Marnujemy potencjał”. Witold Bańka o nowej pracy Andrzeja Dudy
Czy incydent był celowy?
Zdarzenie miało miejsce około godz. 22:30 czasu lokalnego, a pojazd wjechał w barierę ochronną na rogu 17 i E Streets. Secret Service nie ujawniła informacji na temat kierowcy ani motywów jego działania.
W sieci pojawiły się zdjęcia i filmy, na których widać, częściowo rozbity samochód.
Nie pierwszy taki incydent
Jak zauważa "New York Times", to już kolejny incydent w ciągu kilku ostatnich lat, mimo wprowadzenia restrykcji dla ruchu wokół Białego Domu. Portal przypomina też, że okolice Białego Domu, w tym Pennsylvania Avenue, są zamknięte dla ruchu od 1995 r., co miało związek z atakiem bombowym na budynek urzędów federalnych w Oklahomie.
Wówczas zginęło 168 osób. Był to największy atak terrorystyczny w USA przed zamachem 11 września 2001.
Źródło: NY Times