Piotr Woźniak-Starak miał wypadek na motorówce? Trwają poszukiwania

Na mazurskim jeziorze Kisajno trwają poszukiwania 39-letniego mężczyzny, który w niedzielę nad ranem spadł z motorówki. Jak nieoficjalnie podaje onet.pl, chodzi o jednego z najbogatszych Polaków Piotra Woźniaka-Staraka.

Źródło zdjęć: © PAP

oprac. Bartosz Goluch

18 sierpnia 2019, 20:27

Do wydarzenia miało dojść w nocy, niedaleko miejsca, w którym rodzina Staraków ma wielką, ponad 200-hektarową, posiadłość.

- O godz. 4 nad ranem otrzymaliśmy zgłoszenie, że motorówka pływa po jeziorze i może zakłócać spoczynek żeglarzy. Po przybyciu na miejsce policjanci z ratownikami Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego stwierdzili, że na pokładzie dryfującej motorówki nie ma nikogo - informuje mł. asp. Rafał Jackowski z warmińsko-mazurskiej policji.

Tragiczny wypadek w Tarnobrzegu. Nie żyją dwie osoby

Według policji, pozostawione na motorówce rzeczy osobiste wskazują, że mogły nią płynąć dwie osoby. Funkcjonariusze podkreślają, że rozpoczęli poszukiwania się zaraz po otrzymaniu zgłoszenia. Policjanci szybko znaleźli na brzegu jeziora 27-lenią kobietę, która poinformowała, że pływał z nią 39-letni mężczyzna.

Policja podała, że poszukiwany to 39-letni mieszkaniec Warszawy. Jak donosi onet.pl, w poszukiwaniach bierze udział helikopter oraz łodzie z sonarami. Funkcjonariusze oficjalnie nie potwierdzają, że chodzi o Piotra Woźniaka-Staraka.

Źródło: onet.pl