Piotr Misiło wywołał burzę. Symbol Polski Walczącej na tle flagi LGBT
Poseł Platformy Obywatelskiej Piotr Misiło opublikował w sieci grafikę przedstawiającą popularną "kotwicę" na tle kolorowej flagi środowisk LGBT. W internecie pojawia się coraz więcej opinii o łamaniu prawa. Padła już też zapowiedź skierowania sprawy do prokuratury.
Przypomnijmy, że Znak Polski Walczącej to symbol nadziei na odzyskanie niepodległości Polski okupowanej przez nazistowskie Niemcy. W 2014 roku Sejm uchwalił ustawę zgodnie z którą, otaczanie znaku czcią i szacunkiem stało się prawem i obowiązkiem każdego obywatela Rzeczypospolitej Polskiej, a jego publiczne znieważanie podlega karze grzywny. Szczegóły TUTAJ.
Czy symbol znieważono? Zdania w tym temacie są podzielone, ale zdecydowana większość komentarzy pod wpisem polityka PO jest bardzo negatywna.
Grafika Piotra Misiło wywołała burzę, więc polityk odniósł się do zarzutów w kolejnych wpisach. "W 1944 roku stolicy bronili także geje i lesbijki. Czy się to komuś podoba czy nie. Zrozumcie to wreszcie prawicowi dyletanci" - napisał Misiło. "Kiedy słyszę jak wszelkiej maści chrześcijanie mówią, że nie chcą brać udziału w wojnie ideologicznej, wywoływanej przez środowiska LGBT, to myślę sobie, że ich chrześcijańska miłość przegrała" - dodał.
Misiło prowokuje ws. LGBT? "Złożę pismo do prokuratury"
"Po co... pytam, po co" - napisał do Misiło na Twitterze związany z Platformą Antonii Maśląka. "Symbol Polski Walczącej powinien pozostać tylko i wyłącznie symbolem Powstania Warszawskiego i Polski Podziemnej" - skomentowała z kolei rzeczniczka SLD Anna-Maria Żukowska. "Nie chcę wykorzystywać tego symbolu politycznie" - dodała i skrytykowała także osoby, które np. tatuują sobie "kotwicę" na ciele. "Koszmarne. Tak nie można" - oceniła z kolei dziennikarka fakt.pl Agnieszka Burzyńska.
"O godz. 10 złożę pismo do Prokuratury Rejonowej przy ul. Kruczej 38 zawiadamiające o znieważeniu Znaku Polski Walczącej przez posła Misiło" - poinformował już w sieci Jacek Ozdoba, radny PiS. Podobny dokument ma złożyć poseł PiS Jan Mosiński.
"Zamiast pamięci o bohaterach Powstania Warszawskiego, dzielnie i prowokacja" - dodał prezydent Chełma Jakub Banaszek.
LGBT. Dwa lata temu Misiło miał inne zdanie
Co ciekawe, gdy w 2017 roku symbol Polski Walczącej wykorzystywał w podobnym tonie członek Porozumienia Krzysztof Boguta, Piotr Misiło był tym oburzony. "Znak PW ma łączyć a nie dzielić. Piętnujemy wspólnie jego złe wykorzystywanie" - apelował. "Złożył nawet interpelację poselską, w której sam powoływał się wówczas na art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 10 czerwca 2014 r. o ochronie Znaku Polski Walczącej" - przypomina tvp.info.
Do sprawy w poniedziałek rano odniósł się także Dariusz Lasocki, radny PiS z dzielnicy Praga Południe w Warszawie.