Piotr Kraśko o koncesji dla TVN24. "To jest polska stacja informacyjna"

Piotr Kraśko wygłosił na antenie TVN24 krótką przemowę dotyczącą decyzji KRRiT ws. koncesji dla stacji. Dziennikarz podkreślał, że nie było żadnych formalnych powodów, by proces przedłużania koncesji trwał aż 594 dni.

Piotr Kraśko o koncesji dla TVN24. "To jest polska stacja informacyjna" Piotr Kraśko o koncesji dla TVN24. "To jest polska stacja informacyjna"
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
oprac.  MDR

Prowadzący środowe "Fakty po Faktach" Piotr Kraśko rozpoczął program od przemowy o decyzji KRRiT ws. TVN24. Zaznaczył, że rada podjęła w ostatniej chwili. - To nie jest zwyczajny dla nas dzień. Pozostały cztery dni obowiązywania koncesji, na podstawie której teraz nadajemy. Czekaliśmy 594 dni na przedłużenie prawa do nadawania. Stało się to 15 minut temu - powiedział.

Piotr Kraśko: Jestem w tej sprawie obiektywny

Dziennikarz mówił również, że podobnie jak mandatem do wykonywania pracy przez polityków są wygrane wybory, tak pracę pracownikom TVN24 zapewniają widzowie siadający codziennie przed telewizorami. - Państwa prawem jest dostęp do informacji, a naszym prawem do istnienia jest to, że państwo są w tej chwili z nami - stwierdził.

Kraśko podkreślił, że TVN24 wciąż jest największą w Polsce stacją informacyjną, która cieszy się jednocześnie największym zaufaniem. Zaznaczył, że nie był dziennikarzem stacji od momentu jej powstania i już wcześniej patrzył na nią z podziwem, co czyni go w tej sprawie obiektywnym.

Urodziny Roberta Mazurka. Zandberg komentuje: Jest w tym coś zabawnego

- Patrzyłem na TVN24 też jak na konkurencje. Ale patrzyłem z szacunkiem, czasem zazdrością i podziwem, że moje wspaniałe dziś koleżanki i koledzy stworzyli coś, co wtedy wydawało się niezwykłe, a dziś trudno sobie wyobrazić każdy kolejny dzień bez ciągłego dostępu do informacji. Także w innych stacjach informacyjnych, ale zaczęło się dokładnie w tym miejscu. Zaczęło się w TVN24. - wskazał.

Kraśko o koncesji dla TVN24. "To jest Polska stacja"

Prowadzący "Fakty po Faktach" przyznał, że nawet przypadku niekorzystnej dla stacji decyzji KRRIT, dalsze nadawanie zapewniłaby zdobyta wcześniej koncesja holenderska. - Oczywiście, że mieliśmy wcześniej przyznaną koncesję holenderską, ale to jest polska stacja informacyjna. Jesteśmy z tego dumni, że jesteśmy największą stacją informacyjną w naszym kraju! Chcieliśmy i chcemy nadawać dzięki polskiej koncesji - powiedział.

Na koniec Piotr Kraśko podkreślił raz jeszcze, że KRRiT ze swoją decyzją w sprawie koncesji dla TVN24 czekała aż 594 dni. Jak zaznaczył, czekała choć nie było żadnych formalnych powodów, by takiej koncesji nie przyznawać.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Ceny przestaną rosnąć". Ekspert wymienia plusy i minusy opuszczenia Polski przez Ukraińców
"Ceny przestaną rosnąć". Ekspert wymienia plusy i minusy opuszczenia Polski przez Ukraińców
"Spadek motywacji uczniów". Wiceministra odpowiada na zarzuty
"Spadek motywacji uczniów". Wiceministra odpowiada na zarzuty
Akty dywersji na kolei. Ruch prokuratury ws. podejrzanych
Akty dywersji na kolei. Ruch prokuratury ws. podejrzanych
Media: Do NFZ trafiły miliony. Nowe ustalenia
Media: Do NFZ trafiły miliony. Nowe ustalenia
Media: Wiadomo, kiedy Witkoff poleci na rozmowy do Moskwy
Media: Wiadomo, kiedy Witkoff poleci na rozmowy do Moskwy
"Sabotaż urzędniczy". Kierwiński uderza w Nawrockiego
"Sabotaż urzędniczy". Kierwiński uderza w Nawrockiego
Sabotaż na kolei. Tropy prowadzą do jednostki Senaż
Sabotaż na kolei. Tropy prowadzą do jednostki Senaż
Leon XIV w Libanie. Kontynuuje pierwszą zagraniczną podróż
Leon XIV w Libanie. Kontynuuje pierwszą zagraniczną podróż
Masowe oszustwa i Ferrari FF. Trump zwolnił go z więzienia
Masowe oszustwa i Ferrari FF. Trump zwolnił go z więzienia
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Michał Dworczyk
Poranek Wirtualnej Polski. Gościem programu Michał Dworczyk
Skutki decyzji Bodnara. Odwołany sędzia chce ścigać swoich następców
Skutki decyzji Bodnara. Odwołany sędzia chce ścigać swoich następców
Mieszkańcy protestują. Nie chcą strzelnicy
Mieszkańcy protestują. Nie chcą strzelnicy