PolitykaPiotr Apel o zaskakującej decyzji Liroya: burza w szklance wody. Nadal współpracujemy

Piotr Apel o zaskakującej decyzji Liroya: burza w szklance wody. Nadal współpracujemy

Piotr Apel o zaskakującej decyzji Liroya: burza w szklance wody. Nadal współpracujemy
Źródło zdjęć: © newspix.pl
Przemysław Dubiński
11.05.2016 11:00, aktualizacja: 11.05.2016 12:13

• Piotr Liroy-Marzec zrezygnował z członkostwa w stowarzyszeniu Kukiz’15
• Poseł zostaje jednak w klubie poselskim Kukiz'15
• Stowarzyszeniem rządzą indywidualiści skłonni do dworskich intryg - mówi WP osoba dobrze znająca realia działalności stowarzyszenia Kukiz'15
• To burza w szklance wody. Liroy powoła stowarzyszenie lokalne, które będzie jednym z elementów ruchu Kukiz'15 - komentuje dla WP poseł Piotr Apel
• To nieprawda, że Liroy miał dosyć dworu otaczającego Pawła Kukiza - dodaje

Piotr Liroy-Marzec dość niespodziewanie zrezygnował z członkostwa w stowarzyszeniu Kukiz'15. Według "Newsweeka", który jako pierwszy poinformował o tym fakcie, wpływ na decyzję posła miało skonfliktowanie z lokalnymi strukturami ruchu oraz niechęć do "dworu" otaczającego Pawła Kukiza.

- Decyzja Liroya to tak naprawdę burza w szklance wody. To nieprawda, że Liroy miał dosyć otaczającego Pawła Kukiza tzw. dworu. Kilka minut temu z nim rozmawiałem i nic takiego od niego nie usłyszałem. Jeżeli chodzi o konflikt z lokalnymi strukturami, to różne osoby mają różne wrażliwości. Liroy znalazł po prostu grupę ludzi, którzy są nastawieni na lokalne działania i chce im w tym pomóc. Uznał, że najlepiej będzie to robić powołując do życia osobne stowarzyszenie - tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską poseł Piotr Apel.

Choć Liroy zdecydował się opuścić stowarzyszenie Kukiz'15, to nie zamierza odchodzić z klubu poselskiego Kukiz’15.

- W tej materii nic się nie zmienia i w Sejmie nadal będziemy ściśle współpracowali. On zamierza po prostu powołać stowarzyszenie lokalne, które będzie jednym z elementów ruchu Kukiz'15. To nie jest nic nowego, gdyż już od dawna działa z nami wiele podobnych stowarzyszeń - tłumaczy poseł Apel. - Przyjęliśmy jego decyzję ze zrozumieniem i spokojem. Ma ona służyć działaniom na rzecz społeczności lokalnej, dlatego zamierzamy go w tym wspierać - dodaje.

Jak nieoficjalnie dowiedziała się jednak Wirtualna Polska niewykluczone, że decyzja Liroya nie będzie odosobniona, gdyż nie był on jedyną osobą w ruchu Kukiz'15 mającą obiekcje związane z działalnością stowarzyszenia.

- Stowarzyszenie Kukiz'15 zostało założone niejako w konspiracji przed większością posłów klubu i składa się z wąskiego grona osób, które mają decydować o całej inicjatywie. Oni rozdają karty, ale nie mają żadnego doświadczenia w budowaniu struktur społeczno-politycznych. To są indywidualiści skłonni do dworskich intryg, natomiast nie ma wśród nich budowniczych. Jest wysoce prawdopodobne, że w przyszłości kolejne osoby zdecydują się na podobny krok - mówi nam osoba dobrze znająca realia działalności stowarzyszenia Kukiz'15.

Liroy to jeden z najaktywniejszych i najlepiej ocenianych posłów Kukiz’15. Jego największym z dotychczasowych sukcesów jest zaangażowanie w uchwalony projekt legalizacji medycznej marihuany. Obecnie poseł pracuje również nad tzw. ustawą radiową.

W ostatnim czasie klub poselski Kukiz'15 opuściło troje posłów: Kornel Morawiecki, Małgorzata Zwiercan oraz Robert Winnicki.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (69)
Zobacz także