Pilny apel policji. Chodzi o śmierć 2‑letniego chłopczyka

Tragedia na Mazowszu. W Obiecanowie, pod Makowem Mazowieckim chłopczyk wymknął się z domu. Gdy rodzice zorientowali się, że maleństwo zniknęło, rozpoczęli poszukiwania. Nieprzytomnego 2-latka znaleźli na poboczu drogi. - Najprawdopodobniej został potrącony przez pojazd - informuje miejscowa policja.

.
.
Źródło zdjęć: © East News, GoogleMaps
Mateusz Czmiel

Dramat rozegrał się w piątek. Około godz. 18:34 zrozpaczeni rodzice zadzwonili na policję i poinformowali, że ich synek zaginął. Dwulatek pod ich nieuwagę opuścił posesję. Zanim policja przyjechała na miejsce, ojciec dziecka rozpoczął poszukiwania na własną rękę.

To on odnalazł "dziecko na poboczu" drogi krajowej nr 57. - Dziecko najprawdopodobniej zostało potrącone przez pojazd - przekazała podkom. Monika Winnik z miejscowej policji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Policjanci, którzy dotarli na miejsce, prowadzili reanimację chłopca. Wkrótce później dołączyli do nich medycy i strażacy. Malec jeszcze żył, zmarł dopiero po przewiezieniu do szpitala w Makowie Mazowieckim.

Istotne nagrania z kamer samochodowych

- Przypuszczamy, że dziecko zostało potrącone przez samochód, albo motocykl. Kierowca nie zatrzymał się i jest poszukiwany - dodaje podkomisarz Monika Winnik.

Komenda Powiatowa Policji w Makowie Mazowieckim zwraca się z pilnym apelem o kontakt (tel. 47 704 72 00 lub numer alarmowy 112) do ewentualnych świadków i kierowców rejestrujących swoje przejazdy około godz. 18 na trasie z Makowa Mazowieckiego do Przasnysza i odwrotnie.

źródło: Fakt / TVN24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
policjaobławapotrącenie
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (176)