Pilne wezwanie PKW i MSZ. Międzynarodowi obserwatorzy na wybory wciąż bez akredytacji

Międzynarodowi obserwatorzy na niedzielne wybory parlamentarne wciąż nie otrzymali akredytacji od Państwowej Komisji Wyborczej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych – dowiaduje się WP. Z tego powodu organizacje w oświadczeniu pilnie wzywają do ich udzielenia. Dotąd akredytacje dostali jedynie przedstawiciele OBWE i Rady Europy.

Łódź, 13.10.2023. Kampania wyborcza do parlamentu 2023. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau (C), minister rozwoju i technologii Waldemar Buda (P) oraz minister � członek Rady Ministrów Włodzimierz Tomaszewski (L) podczas konferencji prasowej podsumowującej kampanię wyborczą, 13 bm. w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w Łodzi. (jm) PAP/Marian ZubrzyckiSzef MSZ Zbigniew Rau prowadził w piątek kampanię wyborczą w swoim okręgu w Łodzi.
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marian Zubrzycki
Patryk Michalski

Przedstawiciele międzynarodowych obserwatorów na niedzielne wybory parlamentarne są zaniepokojeni, bo w piątkowe popołudnie wciąż nie otrzymali akredytacji, które są niezbędne do wykonywania obowiązków. Z tego powodu wydali oświadczenie, które pierwsi publikujemy w Wirtualnej Polski.

OŚWIADCZENIE

Pilne wezwanie do natychmiastowej akredytacji międzynarodowych obserwatorów na wybory parlamentarne w Polsce

Do wyborów parlamentarnych pozostały niecałe dwa dni. Do Warszawy przybyło już 120 międzynarodowych obserwatorów przedstawicieli renomowanych organizacji społeczeństwa obywatelskiego z Danii, Szwecji, Niemiec, Węgier, Estonii i Włoch, którzy od miesięcy przygotowywali się do obserwacji przebiegu dnia wyborów. Jednak żadna z tych organizacji nie otrzymała dotąd akredytacji od Państwowej Komisji Wyborczej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morawiecki walczy o przetrwanie. "Kampania go pogrąża"

Stanowi to znaczące odejście od poprzedniej praktyki, w której międzynarodowi obserwatorzy społeczni byli akredytowani do obserwowania polskich wyborów w odpowiednim czasie. Opóźnianie wydania akredytacji stwarza trudności operacyjne i organizacyjne dla stowarzyszeń chcących obserwować wybory.

Odmowa akredytacji obserwatorom międzynarodowym stanowiłaby naruszenie utrwalonych praktyk w państwach uczestniczących w OBWE i byłaby sprzeczna Z paragrafem 8 Dokumentu Kopenhaskiego OBWE z 1991 r. którego Polska i wszystkie kraje europejskie są sygnatariuszami.

My, przedstawiciele organizacji EPDE, AGORA, SILBA, SILC, EDDA i projektu wymiany młodzieży ERASMUS Eye of the voter", wzywamy Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Krajowe Biuro Wyborcze do bezzwłocznego wydania akredytacji międzynarodowym obserwatorom.

Dotąd Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Państwowa Komisja Wyborcza akredytowały jedynie obserwatorów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE/ODIHR) i Rady Europy. Nie podano wystarczających wyjaśnień, dlaczego inne międzynarodowe organizacje obserwatorskie nie otrzymały jeszcze akredytacji, a wszelkie próby skontaktowania się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych w celu uzyskania odpowiedzi okazały się daremne. Bez akredytacji obserwatorzy nie mogą wykonywać swoich zadań w niedzielę 15 października.

Obecność międzynarodowych obserwatorów podczas wyborów jest kluczowym elementem procesu demokratycznego są oni jednym z gwarantów przejrzystości wyborów, a także cennym źródłem informacji o przebiegu dnia głosowania dla Państwowej Komisji Wyborczej. Zapewniają także niezależny, neutralny punkt widzenia na sposób organizacji i przeprowadzenia wyborów.

Sygnatariusze: EPDE - European Platform for Democratic Elections (Germany) Agora Election Observation (Estonia) EDDA - European Dialogue and Democracy Association (Norway) Silba - initiative for dialogue and democracy (Denmark) SILC - Swedish International Liberal Centre (Sweden) ERASMUS project,,Eye of the Voter" (Italy and Sweden)

Przed publikacją próbowaliśmy się telefonicznie skontaktować z KBW oraz MSZ. Przesłaliśmy również pytania w tej sprawie.

Wybrane dla Ciebie
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Media o Putinie: Znów kupuje czas w wojnie z Ukrainą
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu