Trwa ładowanie...

Pilne wezwanie PKW i MSZ. Międzynarodowi obserwatorzy na wybory wciąż bez akredytacji

Międzynarodowi obserwatorzy na niedzielne wybory parlamentarne wciąż nie otrzymali akredytacji od Państwowej Komisji Wyborczej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych – dowiaduje się WP. Z tego powodu organizacje w oświadczeniu pilnie wzywają do ich udzielenia. Dotąd akredytacje dostali jedynie przedstawiciele OBWE i Rady Europy.

Szef MSZ Zbigniew Rau prowadził w piątek kampanię wyborczą w swoim okręgu w Łodzi.Szef MSZ Zbigniew Rau prowadził w piątek kampanię wyborczą w swoim okręgu w Łodzi.Źródło: PAP, fot: PAP/Marian Zubrzycki
d3ygbrc
d3ygbrc

Przedstawiciele międzynarodowych obserwatorów na niedzielne wybory parlamentarne są zaniepokojeni, bo w piątkowe popołudnie wciąż nie otrzymali akredytacji, które są niezbędne do wykonywania obowiązków. Z tego powodu wydali oświadczenie, które pierwsi publikujemy w Wirtualnej Polski.

OŚWIADCZENIE

Pilne wezwanie do natychmiastowej akredytacji międzynarodowych obserwatorów na wybory parlamentarne w Polsce

Do wyborów parlamentarnych pozostały niecałe dwa dni. Do Warszawy przybyło już 120 międzynarodowych obserwatorów przedstawicieli renomowanych organizacji społeczeństwa obywatelskiego z Danii, Szwecji, Niemiec, Węgier, Estonii i Włoch, którzy od miesięcy przygotowywali się do obserwacji przebiegu dnia wyborów. Jednak żadna z tych organizacji nie otrzymała dotąd akredytacji od Państwowej Komisji Wyborczej i Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

d3ygbrc

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morawiecki walczy o przetrwanie. "Kampania go pogrąża"

Stanowi to znaczące odejście od poprzedniej praktyki, w której międzynarodowi obserwatorzy społeczni byli akredytowani do obserwowania polskich wyborów w odpowiednim czasie. Opóźnianie wydania akredytacji stwarza trudności operacyjne i organizacyjne dla stowarzyszeń chcących obserwować wybory.

Odmowa akredytacji obserwatorom międzynarodowym stanowiłaby naruszenie utrwalonych praktyk w państwach uczestniczących w OBWE i byłaby sprzeczna Z paragrafem 8 Dokumentu Kopenhaskiego OBWE z 1991 r. którego Polska i wszystkie kraje europejskie są sygnatariuszami.

d3ygbrc

My, przedstawiciele organizacji EPDE, AGORA, SILBA, SILC, EDDA i projektu wymiany młodzieży ERASMUS Eye of the voter", wzywamy Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Krajowe Biuro Wyborcze do bezzwłocznego wydania akredytacji międzynarodowym obserwatorom.

Dotąd Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Państwowa Komisja Wyborcza akredytowały jedynie obserwatorów z Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE/ODIHR) i Rady Europy. Nie podano wystarczających wyjaśnień, dlaczego inne międzynarodowe organizacje obserwatorskie nie otrzymały jeszcze akredytacji, a wszelkie próby skontaktowania się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych w celu uzyskania odpowiedzi okazały się daremne. Bez akredytacji obserwatorzy nie mogą wykonywać swoich zadań w niedzielę 15 października.

d3ygbrc

Obecność międzynarodowych obserwatorów podczas wyborów jest kluczowym elementem procesu demokratycznego są oni jednym z gwarantów przejrzystości wyborów, a także cennym źródłem informacji o przebiegu dnia głosowania dla Państwowej Komisji Wyborczej. Zapewniają także niezależny, neutralny punkt widzenia na sposób organizacji i przeprowadzenia wyborów.

Sygnatariusze: EPDE - European Platform for Democratic Elections (Germany) Agora Election Observation (Estonia) EDDA - European Dialogue and Democracy Association (Norway) Silba - initiative for dialogue and democracy (Denmark) SILC - Swedish International Liberal Centre (Sweden) ERASMUS project,,Eye of the Voter" (Italy and Sweden)

d3ygbrc

Przed publikacją próbowaliśmy się telefonicznie skontaktować z KBW oraz MSZ. Przesłaliśmy również pytania w tej sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3ygbrc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ygbrc
Więcej tematów