Trwa ładowanie...
d3dxipo

Piłka nożna: Bojowy Panathinaikos

d3dxipo
d3dxipo

- Nie obawiamy się nikogo - mówi szkoleniowiec Panathinaikosu, Angelos Anastasiadis. Jego zespół nie przyleciał do Polski w najsilniejszym składzie. W ekipie zabrakło Ioannisa Goumasa, reprezentacyjnego obrońcy, który ostatnio opuścił kilka treningów ze względu na kontuzję. Nie w pełni zdrowia jest również młody napastnik Marko Villa, którego także zabraknie w meczu z Polonią.

- Wiemy czego żądają od nas kibice. Sami też zdajemy sobie sprawę z ważności spotkań z warszawskim zespołem. Piłkarze będą walczyć, jakby to był ich ostatni mecz w karierze. Jeśli zagramy na najwyższych obrotach, nie powinniśmy mieć większych problemów z awansem. To rodzaj spotkania o najwyższą stawkę, więc musimy zaprezentować najlepszą formę - powiedział szkoleniowiec Panathinaikosu. - Nasi rywale są w lepszej sytuacji, gdyż już rozpoczęli rozgrywki ligowe i mierzyli się z Dinamo Bukareszt. Dla nas będzie to pierwszy ważny mecz w tym sezonie. Piłkarze są w dobrej
dyspozycji i wierzę, że z pomocą Boga przejdziemy dalej
- dodał.
- Na papierze jesteśmy faworytami. Mecze z Polonią są kluczowe, jeśli chcemy grać w Lidze Mistrzów. Musimy dać z siebie wszystko - powiedział nowy nabytek zespołu, Portugalczyk Paolo Sousa. - Rywale nie wiedzą jak gramy i to jest nasz atut. - dodał „Indianin”, jak nazywają Sousę koledzy. - Nawet w przypadku remisu jesteśmy w lepszej sytuacji, rewanż gramy bowiem u siebie. Polonia to jednak dobry zespół. Musimy zagrać na 100 procent- powiedział czarnoskóry obrońca, Persy Olivares.

Prasa grecka już po rewanżowym meczu z Dinamem poświęciła Polonii kilka artykułów. Chwalono przede wszystkim walory Emmanuela Olisadebe, w każdym tekście informując o jego polskim obywatelstwie. Na miano dżokera w opinii greckich dziennikarzy wyrósł Igor Gołaszewski. Wspominano także mecze Panathinaikosu z polskimi zespołami w europejskich pucharach. Statystyki przemawiają za grecką drużyną... Zarówno Lech Poznań, jak i warszawska Legia nie uporały się z ateńskim klubem.
- Życzę Polonii sukcesu. Kibicuję AEK. Wygrajcie dla chwały Aten - powiedział zaczepiony przeze mnie młody chłopak w koszulce Liverpoolu, Giorgos. - Jestem pewien, że awansujemy. Stawiam na 1:0 w Polsce i 3:0 w Atenach - stwierdził sprzedawca w sklepie sportowym. - Nie znam się na sporcie, ale byłam kiedyś w Polsce, to ładny kraj - oświadczyła miła kelnerka w jednej z ateńskich restauracji.
Z Aten Sławomir Gerej

d3dxipo
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3dxipo
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj