Pijany zderzył się z małżeństwem. Sprawca wyszedł bez szwanku, drugi kierowca reanimowany
Prowadzący audi stracił panowanie nad kierownicą i zderzył się z jadącą naprzeciwko toyotą - do takich wniosków doszli policjanci z Piaseczna. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna jest kompletnie pijany. Sprawcy nic się nie stało, ale poszkodowane w wypadku małżeństwo trzeba było hospitalizować.
Po przyjeździe służb na miejsce zdarzenia stwierdzono, że podejrzany o spowodowanie wypadku kierował pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało jego zawartość w organizmie mężczyzny na poziomie 2 promili. Oficer dyżurny zadecydował, by na czas wyjaśnienia incydentu umieścić 35-latka w policyjnej celi.
PRZECZYTAJ TEŻ: Makabryczny wypadek pod Warszawą. Betoniarka przygniotła auto
Małżeństwo nie miało tyle szczęścia, co kierowca audi. Prowadzący drugie auto wymagał natychmiastowej reanimacji. Przywrócenie czynności życiowej trwało kilkanaście minut. Po jej zakończeniu mężczyznę przewieziono wraz z żoną do szpitala.
Komenda Stołeczna Policji zaznacza, że pomimo kampanii mających na celu wyeliminowanie przypadków prowadzenia pod wpływem alkoholu, nie ma dnia bez tragicznych zdarzeń na polskich ulicach, których sprawcami są osoby nietrzeźwe. Dlatego funkcjonariusze drogówki proszą o powstrzymanie się przed kierowaniem pojazdami po wypiciu alkoholu lub po przyjęciu środków odurzających.
Widzisz coś ciekawego? Masz zdjęcie, filmik? Prześlij nam przez Facebooka na wawalove@grupawp.pl lub dziejesie.wp.pl