Recital pijanego traktorzysty. Jest nagranie
45-letni mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, jechał traktorem zygzakiem i głośno śpiewał. W trakcie o mało co nie uderzył w latarnie. Całą sytuację nagrała kamera.
Asp. Jolanta Babicz z KPP w Krasnymstawie poinformowała, że zgłoszenie o pijanym traktorzyście, który nie trzyma toru jazdy i co chwilę wjeżdża na pobocze, policjanci otrzymali w czwartek ok. godz. 19.
Na opublikowanym przez policję nagraniu, pochodzącym od świadka zdarzenia, słuchać bełkotliwy śpiew i widać, jak ciągnik zjeżdża na pobocze w ostatniej chwili unikając zderzenia z latarnią.
Jak przekazała Babicz, mundurowi zatrzymali 45-letniego mieszkańca gminy Kraśniczyn na jednej z posesji. Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Traktorzyście grozi pięć lat więzienia
"Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że posiada także aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wydany przez sąd" - podała Babicz. Dodała, że w styczniu br. roku mężczyzna prowadził samochód osobowy w stanie nietrzeźwości - miał wtedy ponad 2,5 promila.
45-latkowi grozi do 5 lat pozbawienia wolności.