Pijany spowodował kolizję. To były polityk
W Wielki Piątek w Barczewie koło Olsztyna doszło do kolizji z udziałem trzech pojazdów. Sprawcą był Lech N., były burmistrz miasta. Okazało się, że w chwili zdarzenia był kompletnie pijany. Po wytrzeźwieniu skomentował swoje zachowanie.
06.04.2021 10:23
Policja nie podała danych osobowych sprawcy, ale według "Gazety Olsztyńskiej" wypadek spowodował Lech N., który był burmistrzem Barczewa przez 12 lat, w latach 2006-2018.
Jak przekazał oficer prasowy olsztyńskiej policji podkom. Rafał Prokopczyk, w wyniku kolizji nikt nie został ranny. Poważnie uszkodzone zostały jednak pojazdy biorące udział w zdarzeniu.
Prokopczyk poinformował również, że powodem kolizji było niedostosowanie prędkości przez Lecha N. do warunków na drodze, w wyniku czego Peugeot b. burmistrza uderzył w tył innego samochodu, a to z kolei uderzyło w kolejny pojazd.
Policja: to "skrajna nieodpowiedzialność"
Nie bez znaczenia był też stan kierującego. Policyjna kontrola wykazała, że w chwili zdarzenia był kompletnie pijany.
- Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Oczywiście mężczyzna pożegnał się z prawem jazdy i odpowie za swoje zachowanie przed sądem - powiedział podkom. Prokopczyk.
Dodał, że zachowanie 70-latka to "skrajną nieodpowiedzialność".
Były burmistrz przeprasza
Lech N. skomentował zdarzenia w rozmowie z "Radiem Olsztyn". - Ktoś zatrzymał się bardzo szybko przede mną, ja jechałem za nim. I tyle na ten temat. Tak nie powinno było się wydarzyć. Wypiłem piwo i wsiadłem za kółko, to wszystko. Bardzo przepraszam. Tak się stało, to moja wina - powiedział były burmistrz.
Obecnie Lech N. jest radnym powiatowym. Uzyskał mandat, startując z KKW Koalicja Obywatelska.
Przeczytaj także:
Źródło: se.pl/"Gazeta Olsztyńska"