Pijany ojciec przewrócił wózek z 2-letnim synkiem. Policja z Oświęcimia ujawnia szczegóły
Policjanci z Oświęcimia prowadzą sprawę przeciwko 28-latkowki, który jest podejrzany o narażenie na utratę zdrowia lub życia swojego 2-letniego synka. Kompletnie pijany ojciec wywrócił wózek, w którym przebywał maluch. Dziecko nie doznało na szczęście żadnych obrażeń.
Oświęcim. Pijany ojciec opiekował się dzieckiem (zdjęcie ilustracyjne)
Do tego incydentu doszło w sobotę 5 czerwca po godzinie 19. Policjanci dostali informacje o tym, że na ulicy Śniadeckiego w Oświęcimiu przewrócił się w wózek z dzieckiem.
Pijany ojciec opiekował się dzieckiem
Na miejsce wysłano patrol. Po przyjeździe mundurowych okazało się, że chłopczyk nie doznał żadnych obrażeń ciała, a ojciec, który się nim opiekował, był pijany.
Funkcjonariusze przebadali 28-latka alkomatem. Mężczyzna miał 2,9 promila alkoholu w organizmie. Ojciec został zatrzymany, a chłopczyk trafił pod opiekę rodziny.
Policja wszczęła postępowanie wobec ojca. Jest on podejrzany o narażenie na niebezpieczeństwo utraty zdrowia bądź życia lub uszczerbku na zdrowiu małoletniego, nad którym miał obowiązek opieki. Grozi mu kara do 5 lat więzienia.
Materiały związane z tą sprawą trafią również do Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich, który sprawdzi sytuację rodzinną dziecka. Może to się wiązać z ograniczeniem ojcu władzy rodzicielskiej.
"Ponadto odrębny wniosek zostanie przekazany do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Oświęcimiu w związku z podejrzeniem, iż czyn, którego dopuścił się 28-latek, może świadczyć o jego uzależnieniu od alkoholu" - czytamy w komunikacie KPP w Oświęcimiu.
Zobacz też: Koronawirus. Dr Grzesiowski opowiedział, co widział w małych miejscowościach
Specjalne podziękowania policji w Oświęcimiu
Policja w oświadczeniu podziękowała także pani Monice z Oświęcimia, która o tym zdarzeniu natychmiast poinformowała służby ratunkowe.
"Dzięki takiemu zachowaniu możliwe jest podjęcie skutecznych działań wobec rażących zaniedbań, których dopuszczają się opiekunowie, zwłaszcza tak małych dzieci" - dodali mundurowi.
Źródło: KPP w Oświęcimiu
