Pijany chciał dzwonić do prezydenta - zaskoczył policję
Wujek prezydenta USA Baracka Obamy został zatrzymany przez policję w związku z wykroczeniem drogowym i jazdą pod wpływem alkoholu. Na komisariacie odgrażał się, że w sprawie kaucji zadzwoni do Białego Domu. Przy okazji wyszło na jaw, że jest nielegalnym imigrantem.
Onyango Obama został aresztowany w zeszłym tygodniu w Framingham niedaleko Bostonu, kiedy nie zatrzymał się przy znaku stop i ledwo uniknął kolizji z innym autem.
Przeprowadzający kontrole dokumentów policjant widząc podejrzane zachowanie zatrzymanego postanowił przeprowadzić test trzeźwości. Okazało się, że Onyango Obama ma w wydychanym powietrzu 0,14% alkoholu, podczas gdy dopuszczalna stawka w stanie Massachusetts wynosi 0.08%
Według oświadczenia policji, kiedy krótko po zatrzymaniu został przez funkcjonariuszy na komisariacie zapytany czy zamierza do kogoś zadzwonić w sprawie ewentualnej kaucji, Onyango Obama miał odpowiedzieć: „Myślę, że zatelefonuję do Białego Domu”.
Według policji wujek Obamy, który jest przyrodnim bratem ojca prezydenta nie przyznał się przed sądem do winny i ostatecznie został aresztowany bez prawa wyjścia za kaucją.
Przy okazji wyszło na jaw, że Onyango Obama najprawdopodobniej przebywa w USA nielegalnie.
Jego statusu imigracyjnego nie udało się na razie potwierdzić. Amerykańskie służby imigracyjne (U.S. Immigration and Customs Enforcement – ICE) podają jednak, że na Onyango ciąży nakaz deportacji wydany wiele lat temu.
Biały Dom odmówił w tej sprawie komentarza. Zatrzymania wujka prezydenta nie chcą też szerzej komentować służby imigracyjne. Wiadomo jednak, że Onyango Obama przebywa w jednym z aresztów zarządzanych przez ICE.
Prezydent Barack Obama w swoje książce autobiograficznej „Dreams from my Father” wspomina o swoim wujku pisząc, że „25 lat temu pojechał do USA i nigdy nie wrócił”.
67-letni dziś Onyango został już formalnie oskarżony o prowadzenie pod wpływem alkoholu, niebezpieczną jazdę i nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu.
Przed sądem reprezentować ma go znana adwokatka imigracyjna, Margaret Wong, z kancelarii prawniczej w Cleveland. Jej rzecznik Michael Rogers potwierdził, że Onyango Obama jest wujkiem prezydenta USA i bratem ciotki Baracka Obamy, mieszkającej w Bostonie Zeituni Onyango.
W zeszłym roku przypadek Zeituni, która również przebywała w USA nielegalnie, szeroko opisywały amerykańskie media. Po długiej sądowej batalii ciotce prezydenta pozwolono zalegalizować swój pobyt w Stanach. Barack Obama zapewniał wówczas, że w żadnym stopniu nie wpływał na decyzję w tej sprawie.
Tomasz Bagnowski dla Wirtualnej Polski