Pijani zamierzali zabezpieczać Marsz Niepodległości. Policjanci stracą pracę
11 listopada pięciu olsztyńskich funkcjonariuszy zapamięta na długo. Mieli jechać służbowo na Marsz Niepodległości, ale przed pracą postanowili dodać sobie animuszu. Ich przełożony doniósł komendantowi o niesubordynacji i teraz mają problemy.
Komendant warmińsko-mazurskiej policji wszczął postępowanie administracyjne, by zwolnić pięciu funkcjonariuszy, którzy przyszli na służbę pod wpływem alkoholu - powiedział WP rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie podkom. Krzysztof Wasyńczuk.
O sprawie poinformował komendanta ich bezpośredni przełożony, nie pozwalając im na służbę w "stanie wskazującym". Naruszeniem standardów w pracy zajęła się stołeczna policja.
Zgodnie z ustawą o policji komendant może zwolnić funkcjonariuszy "ze względu na ważny interes służby".