Zabrze. Pijane nastolatki wpadły do stawu. Miały ponad 3,4 promila
Dwie pijane dziewczyny w wieku 14 i 15 lat stały na pomoście jednego ze stawów w Zabrzu. Zauważył je przypadkowy przechodzień, zwracając im uwagę, że ich zachowanie jest niebezpieczne. Chwilę później obie wpadły do zbiornika.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem w Zabrzu. Dwie dziewczyny w wieku 14 i 15 przebywały na pomoście na jednym ze stawów. Natknął się na nie przypadkowy przechodzień. Mężczyzna zauważył, że nastolatki są pijane i poprosił je o zejście z pomostu, żeby nie zrobiły sobie krzywdy.
Nagle jedna z nich straciła równowagę i wpadła do zbiornika wodnego - podaje zabrze.naszemiasto.pl. Kiedy przechodzień ruszył jej na ratunek do stawu wpadła druga z dziewczyn. W tym miejscu było jednak płytko. Na miejscu zdarzenia pojawiły się policja i pogotowie. Nastolatki trafiły do szpitala.
Badanie trzeźwości wykazało, że jedna z nich miała 3,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Druga wydmuchała 4 promile. Jedna z dziewczyn doznała również urazu kolana. Po przebadaniu zostały wypisane ze szpitala. Teraz ich sprawą zajmie się sąd rodzinny.
Zobacz także: Reporter WP w pociągu na Pol’and’Rock. „Koncerty to dodatek”
Źródło: zabrze.naszemiasto.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl