Pijana kobieta urodziła martwe dziecko w szpitalu w Zgierzu
• Pijana kobieta urodziła w szpitalu w Zgierzu (Łodzkie) martwe dziecko
• Rodząca miała w organizmie ponad 3,2 promila alkoholu
• Kobieta trzeźwieje w szpitalu, jutro będzie przesłuchiwana
• Przyczynę śmierci dziecka wyjaśni sekcja zwłok
13.09.2016 | aktual.: 13.09.2016 21:55
Jak informuje TVN24, we wtorek rano rodząca kobieta została przetransportowana karetką do szpitala w Zgierzu. Na miejscu okazało się, że kobieta jest pijana, o czym policję powiadomił personel szpitala.
Lekarze po zbadaniu rodzącej podjęli decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia. Niestety, dziecko urodziło się martwe. Wstępne ustalenia wskazują jednak, że płód mógł nie żyć od kilku tygodni.
Jak poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury Krzysztof Kopania, w najbliższym czasie przesłuchany zostanie konkubent ciężarnej. Ona sama złoży zeznania prawdopodobnie w środę - dopiero jak wytrzeźwieje.
Prokurator podał też, że zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka, która pomoże ustalić przyczynę jego śmierci. Jeśli okaże się, że żyło, gdy matka trafiła do szpitala, kobieta będzie mogła być pociągnięta do odpowiedzialności karnej za nieumyślne spowodowanie śmierci. Jeśli jednak potwierdzą się wstępne ustalenia, że płód obumarł wcześniej, mogą nie grozić jej żadne konsekwencje. Polski kodeks karny nie przewiduje bowiem kary dla kobiety, która przyczyniła się do śmierci płodu lub uszkodzenia jego ciała.